Strażnicy miejscy, patrolujący nocą centrum Katowic, niespodziewanie wzięli udział w pościgu za pijanym kierowcą seata cordoby. Jak to się zaczęło?
W poświąteczny wtorek, 27 grudnia 2022 r., na skrzyżowaniu ulic Francuskiej i Wojewódzkiej, ze stojącego na czerwonym świetle seata ktoś wyrzucił butelkę po piwnie. Butelka roztrzaskała się bezpośrednio przed nadjeżdżającym radiowozem straży miejskiej. Strażnik natychmiast włączył niebieskie sygnały świetlne (strażnicy też mogą się nimi posługiwać), a kierujący radiowozem wjechał przed seata.
Strażnicy wyszli z radiowozu, by przeprowadzić interwencję. Jednak na widok mundurowych, kierujący seatem, ignorując czerwone światło sygnalizacji świetlnej, nagle ruszył.
Strażnicy pobiegli do radiowozu i ruszyli za uciekającym pojazdem. O zdarzeniu poinformowali dyżurnego straży miejskiej oraz dyżurnego z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Funkcjonariusze w bezpiecznej odległości i z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi jechali za uciekającym seatem, przekazując przez cały czas informacje policjantom o jego lokalizacji.
Kierujący seatem, jadąc ulicami:
- Wojewódzką,
- Krasińskiego,
- Paderewskiego,
- Sikorskiego,
- Lotnisko,
- Graniczną,
- 1 Maja,
- Bagienną
popełnił liczne wykroczenia: ignorował sygnalizację świetlną nadającą sygnał czerwony, wjeżdżał na chodnik, przekraczał linie podwójną ciągłą, jechał pod prąd.
Uciekający wjechał następnie do Mysłowic. Na rondzie Górników Kopalni Mysłowice zawrócił i kontynuował jazdę w kierunku Katowic. W tym momencie policjanci z Mysłowic podjęli próbę zablokowania samochodu.
Kierujący seatem zatrzymał się finalnie na ulicy Katowickiej przed skrzyżowaniem z ulicą Kormoranów.
Strażnicy po zatrzymaniu radiowozu wyszli z pojazdu i podbiegli do seata. Kierujący został zatrzymany. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Sosnowca. W aucie oprócz niego było jeszcze dwoje pasażerów.
Drogowy pirat został przekazany policjantom. Okazało się, że nie ma prawa jazdy, a w jego organizmie stwierdzono ponad promil alkoholu
Może Cię zainteresować:
Zaginiony 31-letni Daniel nie żyje. W Katowicach znaleziono jego ciało
Może Cię zainteresować: