Policjanci z komisariatu V zatrzymali mężczyznę, który zaproponował policjantom łapówkę. W ten sposób chciał uniknąć wizyty w miejskiej izbie wytrzeźwień.
Jak ta sytuacja się zaczęła? Katowiccy mundurowi zostali wezwani przez pracowników noclegowni. Mieli oni do czynienia z kompletnie pijanym mężczyzną, który awanturował się i chciał wejść do ośrodka. Zgodnie z regulaminem placówki, osoby przebywające na jej terenie muszą być trzeźwe. Dlatego też odmówiono mężczyźnie noclegu, co spowodowało u niego wybuch agresji. Ze względu na stan upojenia alkoholowego zagrażający zdrowiu, a nawet życiu mężczyzny, policjanci podjęli decyzję o umieszczeniu go w miejskiej izbie wytrzeźwień. Badanie trzeźwości wskazało, że awanturnik miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
W trakcie przejazdu radiowozem do izby wytrzeźwień mężczyzna zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 100 zł (słownie: stu złotych) za odstąpienie od czynności służbowych. Pomimo że mundurowi ostrzegli mężczyznę, że takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, 63-latek ponowił propozycję.
Katowiczanin finalnie zamiast do izby wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do winy. Za przestępstwo korupcyjne grozi mu kara do 10 lat więzienia. Na czas trwającego postępowania podejrzany został objęty policyjnym dozorem.
ZOBACZ TEŻ:
- Katowice. Włamał się do sejfu w sklepie i ukradł gotówkę. Teraz policja prosi o pomoc w ustaleniu, kim jest złodziej
- Katowickie przedszkola ostrzegają przed maskotką "Huggy Wuggy". To postać z brutalnej gry