Dzisiejszy (9 listopada 2022 r.) wypadek na ulicy Mikołowskiej w Katowicach okazał się śmiertelny.
Przypomnijmy, że po godz. 14 na ulicy Mikołowskiej przed zjazdem na autostradę A4 (kierunek Wrocław), jadąc od centrum miasta, doszło do potrącenia rowerzysty.
Jak relacjonowała podkomisarz Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, rowerzysta przejeżdżał przez oznakowane przejście dla pieszych. Mężczyzna przejeżdżał z prawej strony patrząc od strony centrum miasta, na lewą. Kierujący, który był na prawym pasie, zwolnił widząc rowerzystę na przejściu, umożliwiając mu przejechanie przez przejście. Gdy rowerzysta był na połowie przejścia, z lewej strony jechał ford mondeo na estońskich rejestracjach, i potrącił kierującego rowerem.
Zmarł rowerzysta potrącony na ul. Mikołowskiej w Katowicach
Rowerzysta w krytycznym stanie, zaintubowany, został przewieziony do szpitala w Ochojcu. Tam, niestety, nie udało się uratować jego życia.
- Mężczyzna zmarł w szpitalu. Został potrącony przez obywatela Hiszpanii, który ma kartę stałego pobytu w Polsce. W związku z tym, że jest to wypadek śmiertelny, na miejsce przyjechał prokurator, który nadzoruje wszelkie czynności prowadzone przez policjantów. Czynności na miejscu nadal trwają - mówi Agnieszka Żyłka.
Ofiara wypadku to mieszkaniec Katowic, urodzony w 1953 roku.
Kierowca forda został przebadany wstępnie na obecność alkoholu we krwi. Ustalono, że był trzeźwy. Jednak pobrano mu krew do dalszych badań laboratoryjnych, by wykluczyć inne środki, pod wpływem których mógł być Hiszpan.
Może Cię zainteresować:
Znany katowicki dentysta dr n. med. Mariusz Duda zginął w wypadku samochodowym
Może Cię zainteresować:
Ten mężczyzna okradł studenta na podziemnym dworcu autobusowym w Katowicach. Szuka go policja
Może Cię zainteresować: