GKS Katowice to drużyna Ekstraklasowa, która po 9 meczach zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 9 punktów (bilans 2-3-4, w bramkach 9-12), można więc rzec, że radzi sobie dobrze i zgodnie z oczekiwaniami. W ostatnim meczu w ramach Śląskiego Klasyka podopieczni Rafała Góraka przegrali jednak wyraźnie 0:3 w Zabrzu z Górnikiem, co komentował trener:
Wywieźliśmy z Zabrza bardzo duży bagaż doświadczeń. Przyjmuję to wszystko na klatę i wracamy do pracy. We wtorek Pucharu Polski, a w piątek przyjeżdża Pogoń, więc żartów nie ma - odnosił się także do kolejnego meczu ligowego z Pogonią Szczecin.
Nie można również zapominać o tym, że mimo że drużyna znajduje się w tzw. środku tabeli, to od miejsca spadkowego dzieli ją raptem...1 punkt. Od razu pocieszymy, 1 punkt w tym momencie oznacza aż 4 drużyny między nią a KGHM Zagłębiem Lubin. Najlepszymi strzelcami GieKSy są z 2 bramkami Oskar Repka i Adam Zrel'ák. Katowiczanie mają serię 3 meczów bez zwycięstwa począwszy od 31 sierpnia i 0:1 w Lubinie (0-1-2).
W ubiegłej edycji Fortuna Pucharu Polski GKS odpadł w I rundzie właśnie z Górnikiem Zabrze, przegrywając u siebie aż 0:4.
Natomiast to nie jest tak, że z racji bycia w Ekstraklasie Bruk-Bet Termalica Nieciecza jest skazana na porażkę, co to to nie. Słoniki idą jak w burza w Fortuna I lidze, po 10 meczach zajmując twardo pozycję liderki ligi z dorobkiem 26 punktów w 10 meczach (8-2-0, bramki 26-7) i będąc jedną z dwóch niepokonanych drużyn na poziomie centralnym. Co gorsza dla GKS niecieczanie podzielili się punktami dwukrotnie u siebie, z Ruchem i ŁKS, na wyjeździe zgarniając do tej pory wszystko, co się dało. Ten drugi remis wydarzył się w ostatniej kolejce, co z jednej strony nie dziwi, gdyż ŁKS Łódź po niemrawym początku rozpędził się, wydaje się, na dobre, ale z drugiej gospodarze roztrwonili prowadzenie 2:0, więc to też o czymś może świadczyć. Gole dla Termaliki zdobyli samobójczego Łukasz Wiech i Igor Strzałek.
Oglądaliśmy bardzo dobre spotkanie i to z dwóch stron. Ten mecz to wszystko odzwierciedlał - chwalił swoich piłkarzy Marcin Brosz.
Najlepszym strzelcem Bruk-Betu jest z 5 golami Kacper Karasek. Niecieczanie podejmą GKS w ramach serii 12 meczów bez porażki, która zaczęła się jeszcze w tamtym sezonie 19 maja od rozgromienia u siebie 6:1 GKS Tychy (10-2-0).
W zeszłej edycji Fortuna Pucharu Polski w I rundzie Bruk-Bet po karnych wyeliminował w Kołobrzegu Kotwicę 4:4 i k. 4:3, by w w 1/16 finału przegrać u siebie z Piastem Gliwice po golu Michaela Ameyawa w 90. minucie meczu.
Sezon 2023/2024 był również świadkiem ostatniego starcia Bruk-Betu z GKS. W 11. kolejce na Bukowej padł bezbramkowy remis, natomiast w 28. serii gier w Niecieczy remis wyniósł 2:2, a gole zdobyli Jakub Nowakowi i Adam Radwański dla gospodarzy, a dla przyjezdnych Grzegorz Janiszewski i Sebastian Bergier. W 45. minucie czerwoną kartkę zobaczył Oskar Repka. Finalnie katowiczanie awansowali do PKO BP Ekstraklasy z 2. miejsca, a Termalica zajęła 14. lokatę, mając 7 punktów przewagi nad spadającą Resovią.
Sędzią meczu jest Piotr Urban z Warszawy. 37-letni arbiter 13 kwietnia prowadził domowy mecz GKS Katowice, kiedy przegrał u siebie 1:3 z Odrą Opole (gol Bartosza Jaroszka), a 30 marca wcześniej wyjazd Bruk-Betu do Bielska-Białej, z którego goście wrócili bez punktów, ulegając Góralom 1:2, a honorowe trafienie zdobył Taras Zawijśkyj.
Mecz rozpocznie się 24 września o 19:22. Transmisja na YouTube na kanale Łączy Nas Piłka TV.
Może Cię zainteresować:
GKS Katowice tylko remisuje z Widzewem Łódź w PKO BP Ekstraklasie. Zdecydował gol w końcówce
Może Cię zainteresować: