W piątek, 25 lutego, w Katowicach rozpoczął się Intel Extreme Masters 2022. Tegoroczny turniej jest wydarzeniem wyjątkowym, ponieważ to jubileuszowa - dziesiąta edycja IEM w Katowicach.
- Jak co roku Intel Extreme Masters Katowice będzie gospodarzem turniejów w dwóch kategoriach - Counter-Strike: Global Offensive (CS GO) oraz StarCraft II. W walce o znaczną część z puli nagród wynoszącej ponad półtora miliona dolarów oraz puchary zostało już tylko sześć drużyn CS:GO oraz ośmiu zawodników StarCraft II - informują organizatorzy z ESC Poland.
Z Budapesztu do Katowic w ramach prezentu urodzinowego
W dwóch poprzednich latach IEM odbywał się bez udziału publiczności z powodu pandemii COVID-19. Tym razem do Spodka może wejść kilka tysięcy osób, choć przed budynkiem nie widać już legendarnych kolejek, ponieważ impreza jest biletowana. Z powodu obostrzeń nie zorganizowano za to IEM Expo, więc wnętrza Międzynarodowego Centrum Kongresowego świecą pustkami.
Nikogo już nie dziwi, że na IEM do Katowic przyjeżdżają ludzie z całego świata. My w dniu otwarcia imprezy spotkaliśmy Szymona, Piotra i Jakuba.
- Jesteśmy tutaj pierwszy raz, ale oglądamy e-sport regularnie od kilku lat - opowiedział nam Szymon. - Skąd przyjechaliśmy? Z Budapesztu!
Szymon bilety na IEM dostał w ramach prezentu urodzinowego od wujka, czyli Jakuba.
- Oglądam CS-a praktycznie codziennie i bardzo to lubię. Wolę oglądać niż grać, wyzwala to we mnie spore emocje. Stwierdziłem, że po pandemicznej przerwie warto zabrać na IEM młodego, kupiłem bilety i przyjechaliśmy - wyjaśnił Jakub.
- Od razu zgodziłem się na wyjazd - przyznał Piotr, czyli tata Szymona. - Razem z synem i bratem często oglądamy CS-a. Łączymy się online z Budapesztu. Teraz mamy swój męski wypad do Katowic.
Szymon, Piotr i Jakub przyjechali do Katowic tylko na jeden dzień, więc zobaczą wspólnie dwa mecze: Virtus.pro vs G2 oraz Klan Faze vs Gambit.
Ukraińcy i Rosjanie mogą zagrać przeciwko sobie w finale IEM
Atak Rosji na Ukrainę to temat, który dotknął także rozgrywek e-sportowych. W finale Intel Extreme Masters biorą udział drużyny z Ukrainy oraz Rosji - NAVI oraz Gambit. W NAVI - pod ukraińską flagą - grają zarówno gracze narodowości ukraińskiej, jak i rosyjskiej. Gambit to z kolei zespół złożony z Rosjan i jednego Kazacha.
- Rosja zaatakowała Ukrainę (...) Nie możemy udawać, że wszystko jest w porządku. Nie jest. Jesteśmy zdruzgotani. Próbujemy zachować spokój, dbać o siebie, naszych bliskich i tych, którzy potrzebują pomocy. Jesteśmy w tym razem i razem przez to przejdziemy. - napisali na Twitterze przedstawiciele NAVI.
Drabinka turnieju układa się w taki sposób, że NAVI oraz Gambit mogą zagrać ze sobą w finale IEM 2022.
- Przeprowadziliśmy konsultacje ze wszystkimi drużynami, które biorą udział w turnieju. Dla graczy to również ciężka sytuacja. Zdecydowali jednak, że turniej odbędzie się normalnie - powiedział Adrian Kostrzębski, rzecznik ESL Poland.