Od lat w parterowym budynku na skraju Parku Bogucickiego funkcjonował katowicki zbór świadków Jehowy. Chociaż po wybudowaniu nowej siedziby Muzeum Śląskiego znalazł się w eksponowanym miejscu przy skrzyżowaniu ulic Nadgórników i Dobrowolskiego, to nie rzucał się w oczy i z zewnątrz trudno było stwierdzić, co kryje się w jego wnętrzu. Jednak ze względu na swoją architekturę przypominającą przydrożny motel raczej niezbyt pasował do nowego sąsiedztwa.
Już w 2016 roku Świadkowie Jehowy w Polsce złożyli wnioski o rozbiórkę zboru przy ul. Nadgórników i budowę nowego. Wyburzenia dokonano dopiero w 2019 r., a w międzyczasie związek wyznaniowy poprosił o zmianę wcześniej wydanego pozwolenia na budowę. Od tamtego momentu inwestycja nieśpiesznie idzie do przodu.
Nowa Sala Królestwa Świadków Jehowy wciąż ma być niepozorna, bo pozwolenie dotyczy budynku dwukondygnacyjnego, z czego jedna kondygnacja ma się znajdować pod ziemią. Całość będzie mieć powierzchnię ok. 1013 m2. Wewnątrz znajdzie się sala zgromadzeń z zapleczem szatniowym, pomieszczenia szkoleniowo-konferencyjne oraz pomieszczenia związane z działalnością statutową. Ponadto na terenie zboru będzie mieścić się dwupoziomowy parking dla samochodów. Budynek ma zostać przykryty czterospadowym, kopertowym dachem, natomiast na elewacji zostaną ułożone płytki klinkierowe w ceglanym kolorze.
Obecnie wykonano część konstrukcji budynku. Prace postępują bardzo powoli, więc raczej nieprędko nastąpi zakończenie inwestycji.