Kto z katowiczan (tych starszych) nie znał Złotego Rogu!? Te kultowe delikatesy, działające przez wiele lat na rogu ulic Mielęckiego i Mariackiej były synonimem luksusowej garmażerii. Rozmaite sałatki do kupienia na wagę, kotlety, krokiety, naleśniki, pierogi, roladki drobiowe, placki ziemniaczane, śledzie w kilku odmianach. Wszystko tam było!
"Tu powstaje miejsce z rumem"
Niektórzy z okolicznych biur wyskakiwali na lunche (a właściwie na przerwę obiadową) tylko tam. Ile domowych przyjęć uratowały cymesy ze Złotego Rogu...
Niestety, sklep został zamknięty na początku pandemii, dokładnie 17 marca 2020 roku, i choć wydawało się, że tylko na chwilę, nie odrodził się już w tym miejscu. Lokal prawie 2 lata stał opuszczony.
Ale już niedługo i w nim zagości życie. I to całkiem rozrywkowe. Na oknach lokalu pojawiły się naklejki głoszące wszem i wobec, że powstają tu "Wolni Ludzie". Nazwa dość ogólna, ale już jej podtytuł mówi więcej: "Cocteleria y aperitivos", czyli po hiszpańsku: "koktajle i przekąski". Dodatkowego światła rzuca napis: "Tu powstaje miejsce z rumem".
A więc przy Mariackiej 2 powstaje... jak by to najlepiej nazwać, rumiarnia? W dodatku nawiązująca do kubańskich klimatów, bo na naklejkach są gwiazda i biało-niebieskie pasy niczym z kubańskiej flagi.
Niestety lokal nie ma jeszcze ani profilu na Facebooku ani na Instagramie, więc nie wiadomo wiele więcej.
To nie pierwszy lokal z ciekawymi napitkami, jaki został otwarty ostatnio w Katowicach. Niedaleko, bo na rogu Staromiejskiej i Dyrekcyjnej od 1 października działa monobar Wiśniewski, serwujący tylko nalewkę z polskich wiśni w rozmaitych konfiguracjach.
Koniec długiej i bogatej historii delikatesów na rogu Mariackiej i Mielęckiego
I choć to dobra wiadomość, że lokal tak świetnie położony w końcu będzie zasiedlony, to jednak definitywnie kończy się długa i bogata historia delikatesów w tym miejscu. Jak czytamy na stronie katowice.eu, "Kamienica na rogu ulic Holtzestrasse i Sedanstrasse, czyli dzisiejszych Mariackiej i Mielęckiego, powstała w 1901 roku. Od początku na parter budynku przeznaczony był na działalność handlową. Już przed II wojną światową mieściły się tu eleganckie delikatesy. Nazwa „Złoty róg" pojawiła się w latach 50., prawdopodobnie też z tego okresu pochodzi stylizowany neon, który umieszczony był nad wejściem do lokalu. Po bokach znajdowały się mniejsze elementy świetlne – skrót nazwy właściciela delikatesów, PSS Społem, oraz dekoracyjne nawiązania do asortymentu lokalu"
Po zmianie ustroju, delikatesy przejęli prywatni właściciele. Istniały do 2020 roku.
Może Cię zainteresować:
Kultowy katowicki lokal Drzwi Zwane Koniem zamyka się. Będzie działać tylko do końca roku
Może Cię zainteresować: