Na Śląsku powstaje serial dla Netfliksa, opowiadający o życiu doktor Jolanty Wadowskiej-Król, lekarki, która w latach PRL-u ocaliła tysiące dzieci w Szopienicach, lecząc je z ołowicy, czyli zatrucia organizmu ołowiem.
Ekipa filmowa najpierw pojawiła się w Rudzie Śląskiej, w tzw. Kolaniji, w okolicach ulic Orzegowskiej, Wincentego, Wandy i Kilińskiego między Orzegowem, Starym Osiedlem a Kuźnicą Rudzką. Filmowcy mają wrócić do Rudy 3-5 września, gdy będą powstawać zdjęcia w ogrodzie Śląskiego Teatru Impresaryjnego w dzielnicy Nowy Bytom,
Zanim znowu zjawią się w Rudzie Śląskiej, zjechali do Katowic, gdzie od wczoraj plan filmowy znajduje się w kolonii Alfreda, na pograniczu dzielnicy Wełnowiec-Józefowiec a Siemianowicami Śląskimi. To kolonia robotnicza, założona w połowie XIX wieku dla pracowników nieistniejącej obecnie kopalni Alfred, istniejącej w 1834 roku i w 1859 roku połączonej z kopalnią Hohenlohe. Zabudowania kolonii, które powstały pod koniec XIX wieku, są wpisane do rejestru zabytków.
Serial o dzieciach żyjących w cieniu huty i bohaterskiej lekarce
Scenariusz produkcji oparto na reportażu Michała Jędryki pod tym samym tytułem.
Serial jest realizowany na zlecenie platformy Netflix. Reżyseruje Maciej Pieprzyca, pochodzący z Katowic twórca takich filmów jak "Chce się żyć" i "Jestem mordercą". Występują w nim m.in. Kinga Preis oraz Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego.
Polska, Szopienice, połowa lat 70. Na początku roku szkolnego okazuje się, że dwie klasy trzeba nagle połączyć w jedną. Co się stało z dziećmi, które nagle zniknęły? Jolanta Wadowska-Król, lekarka z miejscowej przychodni, zwana "doktórką od familoków", rozpoznaje u nich rzadką i groźną chorobę: ołowicę. Odpowiedzialna za to jest pobliska huta od lat bezkarnie zatruwająca środowisko. Czy jednej lekarce uda się powstrzymać setki zachorowań i nagłośnić problem tuszowany przez miejscowe władze?
W książce po latach jej autor, tak się składa, że dawny pacjent charyzmatycznej dr Król, wraca do tamtej zagadki i zaczyna swoje śledztwo. Co łączy mapę współczesnych patologii z wydarzeniami sprzed lat? Czy ta historia jest już zamknięta i można opowiedzieć do końca historię polskiego Czarnobyla?
O ile reportaż mówi więcej o pacjentach dr Król, serial ma bardziej skupiać się na osobie lekarki.
Serial będzie kręcony jeszcze w innych rudzkich plenerach - 3-5 września w ogrodzie Śląskiego Teatru Impresaryjnego na Frynie (czyli Nowym Bytomiu).
Życie Jolanty Wadowskiej-Król
Przypomnijmy, że Jolanta Wadowska-Król pracowała jako lekarz pediatrii w Katowicach. W latach 70. XX wieku zdiagnozowała wśród dzieci mieszkających nieopodal Huty Metali Nieżelaznych w Szopienicach objawy ołowicy. Każdego dnia kierowała na badania dziesiątki młodych pacjentów, a wyniki były przerażające do tego stopnia, że władze PRL zablokowały jej awans naukowy - wszystkie egzemplarze rozprawy doktorskiej, w których opisała tragedię "ołowianych dzieci", zaginęły.
Upór lekarki przyniósł jednak efekty. Dzieci zaczęły trafiać na leczenie do sanatoriów. Było ich tak dużo, że kolejne grupy wyjeżdżały do uzdrowisk autokarami. Z czasem wyburzono także domy, które znajdowały się najbliższej zakładowych kominów, z których przez brak odpowiednich zabezpieczeń wydobywały się niebezpieczne dla zdrowia i życia substancje.
Po latach Jolanta Wadowska-Król otrzymała tytuł Honorowej Obywatelski Miasta Katowice, a także m.in. Nagrodę im. Wojciecha Korfantego. W 2021 roku została doceniona doktoratem honoris causa Uniwersytetu Śląskiego.
18 czerwca 2023 roku Jolanta Wadowska-Król zmarła w wieku 83 lat, kilka dni przed kolejnymi urodzinami.
Może Cię zainteresować: