Oficjalnie iluminacje przed Bożym Narodzeniem zostały włączone w Katowicach w czwartek, 2 grudnia, o godz. 16.30. Uroczyście rozświetlił je prezydent Marcin Krupa wraz z harcerzami z 11. Artystycznej Drużyny Harcerskiej "Polana".
- Co roku w adwencie przybliżamy się do Bożego Narodzenia. Tak stało się i tym razem poprzez symboliczne naciśnięcie magicznego przycisku, który rozświetlił choinkę. Ta ma ponad dwanaście metrów i przyjechała do nas z Orzesza - mówi Marcin Krupa.
Choinka, którą zdobi tysiąc lampek, stoi oczywiście pośrodku Jarmarku Bożonarodzeniowego na katowickim rynku.
- Staramy się, aby co roku przygotowywać dla mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych, więcej atrakcji. Stąd nasze, jak my je nazywamy, Anielskie Koło Młyńskie, dzięki któremu można oglądać panoramę Katowic z wysokości ponad dwudziestu metrów - dodaje prezydent.
- Mniejsze choinki zostały ustawione w różnych częściach Katowic, m.in. na placach:
Grunwaldzkim w Koszutce, Wyzwolenia w Nikiszowcu, pod Lipami w Giszowcu, Powstańców Śląskich
w Szopienicach, u zbiegu ul. Katowickiej z ul. Markiefki w Bogucicach, ale też w Zarzeczu przy ul.
Grota-Roweckiego - wymienia Ewa Lipka, rzeczniczka Urzędu Miasta w Katowicach.
W całym mieście rozmieszczono w sumie około 660 instalacji świątecznych. W pobliżu płyty rynku znalazł się m.in. napis "I love Katowice", kilka reniferów oraz kareta. Lampki rozświetliły sztuczną Rawę oraz fontanny na pl. Andrzeja i Miarki. Na ul. Dworcowej postawiono dwie świetlne bramy oraz tramwaj.