Tramwaje Śląskie dołożą więcej pieniędzy na nową linię w Katowicach

Jutro minie dokładnie pięć miesięcy od ogłoszenia przetargu na budowę nowej linii tramwajowej w Katowicach. Do ogłoszonego przez Tramwaje Śląskie postępowania zgłosiło się aż ośmiu potencjalnych wykonawców. Rzecz w tym, że wszystkie oferty zdecydowanie przekraczają założony budżet tej inwestycji.

Tramwaje Śląskie
Tramwaj w Katowicach

Planowana linia tramwajowa przebiegać ma wzdłuż ulicy Grundmana, łącząc w ten sposób torowiska biegnące przy ulicy Chorzowskiej z tymi biegnącymi przy ulicy Gliwickiej. Będzie to pierwsza od 1947 roku nowa linia tramwajowa w stolicy województwa. Ważna dla organizacji ruchu, choć bardzo krótka. W ramach inwestycji przewidziano budowę ok. 1900 metrów toru pojedynczego, przy czym sam odcinek dwutorowej linii wzdłuż ul. Grundmanna ma mieć raptem nieco ponad 600 metrów długości.

Trasa zostanie poprowadzona wzdłuż ulicy Grundmanna - równolegle do jezdni po jej zachodniej stronie. Przewidziana jest budowa wiaduktu z dwutorową linią tramwajową nad Drogową Trasą Średnicową. Będzie to nowe przęsło wiaduktu, po zachodniej stronie istniejących przęseł – tłumaczył Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, gdy w połowie września ubiegłego roku spółka informowała o ogłoszeniu przetargu.

Realizacja zadania ma na celu przede wszystkim poprawę oferty komunikacyjnej w centrum Katowic. Da ona możliwości urozmaicenia tras linii tramwajowych, dzięki połączeniu dwóch magistralnych ciągów komunikacyjnych oraz da możliwość uruchomienia linii śródmiejskiej – podkreślał Zowada. Zwracał też uwagę, że dzięki inwestycji poprawi się elastyczności ruchu tramwajowego, gdyż możliwe będzie np. ominięcie odcinka zablokowanego wskutek kolizji, awarii czy innych niecodziennych wydarzeń (w razie np. zablokowania przejazdu przez rondo tramwaje od strony Parku Śląskiego można będzie skierować do centrum przez ul. Gliwicką i plac Wolności).

ZOBACZ TAKŻE:

Na wybudowanie nowej linii w Katowicach tramwajarze chcą dać potencjalnemu wykonawcy 14 miesięcy, licząc od dnia podpisania umowy. Kiedy jednak umowa zostanie podpisana – tego nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że chętnych do realizacji przedsięwzięcia nie brakuje – w wyznaczonym na koniec października terminie swoje oferty złożyło aż dziesięciu potencjalnych wykonawców. Pytanie tylko, czy Tramwaje Śląskie stać na skorzystanie z ich usług (na razie spółka wciąż analizuje przedstawione propozycje, decyzja ma podobno zapaść w najbliższych dniach). Tramwajarze na budowę nowej linii w Katowicach zamierzali bowiem przeznaczyć 23,6 mln zł. Tymczasem najtańsza ze złożonych ofert opiewa na 39,6 mln zł, najdroższa na 52,3 mln zł (większość waha się w przedziale 42 – 48 mln zł).

- Nie ma zagrożenia dla finansowania tej inwestycji – zapewnia nas Andrzej Zowada. Jak tłumaczy widniejąca w dokumentach spółki wycena budowy pochodzi sprzed kilku lat kiedy to wpisano ją do współfinansowanego z unijnych funduszy projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w miastach Górnego Śląska i Zagłębia oraz wymiany taboru.

- Zdajemy sobie sprawę, że dziś wchodzą w grę wyższe kwoty. Konieczna będzie uchwała zarządu w sprawie zwiększenia finansowania na ten cel – mówi nam rzecznik Tramwajów Śląskich.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon