Tragiczny wypadek przy granicy z Katowicami. Zginęła 29-letnia kobieta. Sprawca był pijany

Na ulicy Mikołowskiej w Mysłowicach doszło do tragicznego zdarzenia. Samochód marki Peugeot z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 29-letnia pasażerka zginęła na miejscu, a 5-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala. Kierowca pojazdu prowadził pod wpływem alkoholu.

Śmiertelny wypadek w Mysłowicach - nie żyje młoda kobieta

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 maja. Około godziny 18.00 pojazd marki Peugeot jadąc ulicą Mikołowską w kierunku Katowickiego Giszowca, z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.

Pomimo prowadzonej reanimacji nie udało uratować się życia 29-letniej pasażerki - obywatelki Ukrainy. Obrażenia poniosła także 5-letnia dziewczynka, podróżująca w samochodzie, która została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci ruchu drogowego i wydziału dochodzeniowo-śledczy.

Pojazdem kierował 27-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna został zbadany pod kątem zawartości alkoholu w organizmie. Badanie wykazało u niego blisko 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego. Grozi mu do 12 lat więzienia. Dziś, 3 maja sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny 3-miesięcznego aresztu.

Samochód uderzył w drzewo. Kierowca BMW nie przeżył.

Może Cię zainteresować:

Tragiczny wypadek w Mikołowie. Samochód uderzył w drzewo, kierowca bmw z Katowic zginął na miejscu

Autor: Redakcja

29/04/2023

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon