Porozmawiamy o starych Polakach. Wspomnienie o Zygmuncie Woźniczce
Lubiłem chodzić na jego zajęcia. Koledzy ze starszego roku doradzali: poopowiadaj mu o militariach, oszaleje z rozkoszy. Mieli rację, mimo iż łatwo nie było. Zygmunt Woźniczka, we wczesnych latach 90. XX wieku jeszcze doktor, o wojnie rozmawiać uwielbiał - szczególnie drugiej światowej, bo ćwiczenia prowadził z historii najnowszej Polski. Ale był też wymagający i nie można mu było zaimponować byle czym.