Katowiccy strażnicy wykorzystują drona już od kilku lat. Mechanizm działania jest zawsze taki sam – naszpikowany czujnikami bezzałogowiec kierowany jest do „podejrzanego” komina, gdzie pobiera i analizuje wydobywające się zeń spaliny. Ewentualna obecność formaldehydu i cyjanowodoru może świadczyć o spalaniu plastiku. Dane te są przesyłane do operatora drona, który przekazuje informację strażnikowi.
- Pomiar podstawowych parametrów, w tym poziomu zanieczyszczeń pyłami PM2,5 i PM10, jest wykonywany natychmiastowo, a następnie odczytywany na komputerze zespołu kontrolującego. Badania prowadzone są przez zespół składający się z operatora drona – firmy współpracującej z Urzędem Miasta w Katowicach oraz funkcjonariuszami Zespołu Ochrony Środowiska straży miejskiej, dzięki czemu w przypadku wykrycia wykroczenia możliwe jest natychmiastowe przeprowadzenie kontroli – tłumaczą strażnicy z Zespołu Ochrony Środowiska.
Funkcjonariusze przypominają, że w razie stwierdzenia wykroczenia przyłapany na łamaniu przepisów uchwały antysmogowej lub ustawy o odpadach mieszkaniec może otrzymać pouczenie, mandat karny do 500 zł, a nawet grzywnę w wysokości do 5 tys. zł w przypadku, gdy ktoś odmówi przyjęcia mandatu i sprawa zostanie skierowana do sądu. Ostrzegają, że utrudnianie bądź uniemożliwianie kontroli stanowi przestępstwo, które – na mocy Kodeksu karnego – zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech.
Katowiccy strażnicy w pierwszej połowie tego roku przeprowadzili 416 interwencji dotyczących spalania odpadów, ujawniając 109 wykroczeń. W 104 przypadkach nałożyli grzywnę w drodze mandatu karnego, z czego 10 mandatów karnych zostało wystawionych w wysokości 1900 zł, a 94 mandaty karne na kwotę 4960 zł (w pozostałych przypadkach skończyło się na pouczeniu).
Drona z głowicą pomiarową wykorzystano w 11 akcjach podczas których skontrolowano 220 wytypowanych posesji. W ich trakcie uzyskano łącznie 185 wyników negatywnych (tj. wskazujących na brak spalania odpadów) i 35 wyników podwyższonych. Najwięcej takich właśnie podwyższonych odczytów zarejestrowano w Piotrowicach, Ligocie i Podlesiu, przy czym kontrole w tych budynkach, potwierdzone sporządzeniem protokołu kontroli, nie potwierdziły spalania odpadów.
Może Cię zainteresować:
Samorząd województwa pomoże gminom w kontroli domowych palenisk
Może Cię zainteresować:
Dotacje na wymianę ogrzewania oferuje nie tylko „Czyste Powietrze”. Co proponują miasta?
Może Cię zainteresować: