Bez blokady jezdni
Separatory ustawione są na odcinku prowadzonych prac autostradowych. Dziś rano, 12 września 2024 w Katowicach (na granicy z Mysłowicami_), kierujący samochodem osobowym, 60-letni mężczyzna - stracił kontrolę nad pojazdem. Finalnie uderzył w betonowe bariery drogowe, nie blokując przejazdu. Kierowca był trzeźwy. Na miejsce zdarzenia zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do szpitala.
Utrudnienia z powodu ciekawskich
Mimo wypadku, autostrada A4 w kierunku Katowic - była przejezdna. Służby pracujące na miejscu zdarzenia nie musiały kierować ruchem. O godz. 9:00, według danych Map Google - czas dojazdu autostradą A4 od węzła Brzęczkowice w kierunku Katowic - był wydłużony średnio o 15 minut. Nie tylko z powodu tzw. porannych godzin szczytu. W tym wypadku, utrudnienia powodowane są głównie przez kierowców, którzy - widząc syreny i interwencję służb na mijanym pasie ruchu - zwalniają, by popatrzeć sobie na rozwój akcji...
Służby apelują. Kierowcy, którzy widzą obsługiwane kolizje i wypadki, proszeni są o zachowanie ostrożności. Nie oznacza to zwalniania do bardzo małej prędkości, by dokładnie przyjrzeć się sytuacji w miejscu zdarzenia.