Lody bez sztucznych dodatków, wytwarzane rzemieślniczo, w małych ilościach, cieszą się powodzeniem od wielu lat.
Gdzie kupić lody rzemieślnicze w centrum Katowic
Pamiętacie, że pierwsze dwie katowickie lodziarnie rzemieślnicze w centrum Katowic pojawiły 2016 roku, czyli siedem lat temu. Były to Istne Lody Rzemieślnicze przy Tylnej Mariackiej i Lodowato przy Dworcowej. Oba punkty istnieją po dziś dzień, mało tego - wypączkowały na inne miasta, a Lodowato nawet ma swoją kawiarnię z prawdziwego zdarzenia przy Jeziorze Paprocańskim w Tychach i szykuje się do otwarcia kolejnej, też w Tychach, przy placu Baczyńskiego.
W 2016 roku porcja lodów w Lodowato kosztowała 3,5 zł (wyobrażacie to sobie?!). Do 2021 roku podrożała zaledwie o 1,5 zł i dwa lata temu kosztowała 5 zł (podobnie jak w Istnych Lodach Rzemieślniczych). Rok temu, w 2022, za porcję w Lodowato trzeba było zapłacić nieznacznie więcej, bo 5,5 zł. Dziś w lodziarniach w centrum Katowic porcja kosztuje około 7 złotych, a smaki premium są droższe o złotówkę.
Skąd taka wysoka cena porcji? - To i tak jest za niska cena - uważa właściciel jednej z lodziarni w centrum Katowic. - Musiała by być wyższa, żebyśmy zdołali utrzymać taką marżę, jak w ostatnich latach. Ale kto by kupował lody za 8 zł porcja? - pyta retorycznie.
Dlaczego lody w tym sezonie są takie drogie?
Paweł Bortel, współwłaściciel sieci Lodowato, jest bardziej konkretny.
- Wszystko, co jest potrzebne do produkcji lodów znacznie podrożało o w ciągu ostatnich kilku lat. Na przykład nabiał - o 100 proc. My używamy dobrych, jakościowych produktów, w tym mleka 3,2 proc., śmietany kremówki 100 proc. zwierzęcej, nie z dodatkiem tłuszczów roślinnych. Do tego ceny cukru oszalały, obliczamy, że są wyższe o 80 proc. Dodatkowo nie pomagają nam panikarskie informacje o możliwym braku cukru, bo ludzie wykupują cukier na zapas, a my - chcąc nie chcąc - też musimy kupować drożej w hurtowniach, żeby mieć go na przynajmniej kilkutygodniowy zapas. Nie możemy w sezonie zostać bez cukru. Podrożały też wafle czy nawet patyczki do lodów. Do tego podwyżki cen energii (a produkcja lodów potrzebuje sporo prądu), podwyżka płacy minimalnej, cen benzyny i ropy - mając dwa miejsca produkcji lodów i kilka punktów w różnych miastach musimy na bieżąco transportować nasze produkty. Nie ma towaru, którego potrzebujemy do produkcji lodów, którego cena nie zwiększyłaby się w ostatnim roku - dodaje współwłaściciel sieci Lodowato.
Choć Główny Urząd Statystyczny podaje, że inflacja w marcu 2023 roku wyniosła w Polsce 16,1 proc., to wyliczając średnią, bierze się pod uwagę różne towary, od spożywczych do elektroniki. Te spożywcze podrożały o wiele bardziej. Sam GUS podaje, że żywność i napoje poszły w górę w porównaniu z marcem 2022 roku o 24 proc., a cukier – 81,5 proc. Mleko podrożało oficjalnie o 37,5 proc., a jaja – 37,2 proc.
Dlatego i lody muszą być droższe.
Zobaczcie w naszej galerii zdjęciowej, gdzie w centrum Katowic można się wybrać na lody w sezonie 2023.
Może Cię zainteresować:
Nowy market sieci Lidl w Katowicach już prawie gotowy. Kiedy otwarcie sklepu?
Może Cię zainteresować:
Nowy park handlowy powstaje w Katowicach, na terenie dawnych zakładów firmy Famur
Może Cię zainteresować: