Trzej nastolatkowie w wieku 17, 18 i 19 lat zostali napadnięci przez grupę zamaskowanych mężczyzn, pseudokibiców Ruchu Chorzów, 1 lutego 2022 r. na ulicy Hallera w dzielnicy Burowiec. Bandyci przyjechali samochodami do Burowca, a po dokonaniu niecnego czynu wsiedli do aut i odjechali.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce zostali skierowani katowiccy policjanci, a także karetka pogotowia. Na szczęście okazało się, że chłopcy doznali tylko ogólnych stłuczeń, które nie wymagały hospitalizacji.
Sprawą pobicia zajęli się policjanci z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców katowickiej komendy miejskiej. Już po kilku dniach namierzyli i zatrzymali 23-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, który trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna nie przyznał się do pobicia i odmówił składania zeznań. Na czas trwającego postępowania został objęty policyjnym dozorem i musi wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 9 tysięcy złotych. Za pobicie grozi mu do 3 lat więzienia. Czynności w tej sprawie trwają. Kwestią najbliższego czasu jest też zatrzymanie kolejnych osób.
Czytaj też:
- Gangsterzy zarabiali na prostytucji w klubie nocnym w Katowicach. 8 osób na ławie oskarżonych
- Miała zamarznięte szyby w aucie. Wjechała w ludzi na przejściu dla pieszych
- Hodowali konopie indyjskie w pralni chemicznej. Dwie plantacje za specjalnymi drzwiami, ukrytymi w szafie