Zgłoszenie o pożarze jednego z familoków przy ulicy Długiej w katowickim Zawodziu wpłynęło do dyżurnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej 14 lutego 2022 r. o godzinie 14:30.
- Na miejsce udało się siedem zastępów straży pożarnej, w tym OSP z Siemianowic oraz Dąbrówki Małej. Zadymienie w budynku było tak duże, że konieczna była ewakuacja sześciu osób, w tym dziecka, które wymagało pomocy medycznej. W trakcie akcji jedna osoba zgłosiła pogarszający się stan zdrowia - wymagała hospitalizacji. Nasze działania zakończyły się o 16:40 - tłumaczy st. kpt. Adam Kryla, oficer prasowy KP PSP w Katowicach.
To były zwłoki właściciela mieszkania
Zwęglone ciało, które odnaleźli strażacy należało do 67-letniego mężczyzny - właściciela mieszkania, w którym doszło do pożaru.
- Obecnie nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru. Sprawę przejęła prokuratura i pod jej nadzorem oględziny będzie prowadzić biegły z zakresu pożarnictwa - wyjaśnia podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy KMP w Katowicach.
Żyłka dodaje, że dopiero po oględzinach biegłego podana zostanie przyczyna wybuchu pożaru.
Czytaj też:
- Dwie ofiary wybuchu w Krupskim Młynie z zakładzie Nitroerg. Olbrzymia siła eksplozji
- Nie żyje górnik uderzony w głowę bryłą węgla. To pierwsza w tym roku ofiara śmiertelna w górnictwie
- 39-latek usłyszał zarzut zabójstwa partnerki. Wcześniej odsiedział wyrok za nieumyślne spowodowanie śmierci