Katowiccy policjanci podsumowali akcję "Prędkość" w mieście. Wzmożone kontrole kierowców przekraczających dozwolone limity odbyła się w piątek 19 maja. Stróże prawa ujawnili aż 294 przekroczenia dopuszczalnej prędkości. 6 kierujących, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h stracili uprawnienia do kierowania pojazdami.
Skodą fabią uciekał przed policją ulicami Katowic
Przy okazji tych działań, policjanci byli zmuszeni do podjęcia pościgu za mężczyzną, który jechał skodą fabią i nie zatrzymał się do kontroli. Co ciekawe, przekroczył on dozwoloną prędkość zaledwie o 14 km/h, jadąc 84 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje 70.
Pomimo wydanego przez umundurowanego policjanta polecenia do zatrzymania się do kontroli przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, kierujący na widok patrolu wcale nie zwolnił a przyspieszył i podjął ucieczkę. Jechał agresywnie w kierunku dzielnicy Ligota.
Policjanci podjęli pościg za uciekającym kierowcą skody, używając sygnałów uprzywilejowania. Samochód został finalnie zatrzymany poprzez zablokowania drogi radiowozem.
Kierowca miał sporo na sumieniu
W trakcie policyjnych czynności okazało się, że 33-letni kierujący miał sporo powodów, oprócz przekroczenia prędkości, by chcieć umknąć przed policjantami. Nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, jego pojazd nie miał ważnych badań technicznych, a on i jego pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Teraz 33-latek odpowie nie tylko za popełnione wykroczenia, ale również za przestępstwo, jakim jest niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Zgodnie z art 178 b kodeksu karnego, kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Może Cię zainteresować:
Miasto Katowice kupiło policji 4 radiowozy kia ceed za w sumie 600 tysięcy złotych
Może Cię zainteresować: