Oba biurowce kompleksu .KTW przy al. Roździeńskiego już stoją. Pierwszy, niższy, został wybudowany w 2018 r., drugi - wyższy (to najwyższy budynek obecnie w Katowicach) zostanie oddany do użytku w pierwszym półroczu 2022 roku. Obecnie trwają prace wykończeniowe we wnętrzu biurowca. Inwestorem kompleksu jest śląska firma TDJ Estate, należąca do jednego z najbogatszych Polaków, Tomasza Domogały.
Nowy obiekt na skwerze na rogu al. Roździeńskiego i Olimpijskiej
Jednak to nie koniec prac budowlanych na terenie kompleksu. 23 grudnia 2021 r. spółka KTW II wystąpiła do Urzędu Miasta Katowice z wnioskiem o pozwolenie na budowę "jednokondygnacyjnego obiektu podziemnego z rampą zjazdową". Ma on powstać dokładnie na skwerze na rogu al. Roździeńskiego i ulicy Olimpijskiej.
Koncepcja zagospodarowania terenu została przygotowana przez bytomską pracownię Medusa Group, która odpowiada też za projekt .KTW.
Będzie to infrastruktura techniczna i drogowa, która ma wspierać obsługę komunikacyjną biurowców .KTW (obecnie w tym miejscu znajduje się zaplecze techniczno-socjalne). Pojawi się tu również przestrzeń publiczna. W obrębie rampy zjazdowej zostanie zlokalizowana tzw. infrastruktura brudna do odbioru odpadów.
Otwarta przestrzeń publiczna w kształcie podium ze schodami
- Propozycję zagospodarowania terenu przygotowaliśmy wspólnie z architektami renomowanej, wielokrotnie nagradzanej pracowni Medusa Group. To oni odpowiadają m.in. za projekt .KTW. Naszym priorytetem było zachowanie ładu przestrzennego i zaprojektowanie miejsca reprezentacyjnego, które dobrze wpisze się w charakter Strefy Kultury, będącej wizytówką miasta i regionu - mówi Katarzyna Pudłowska, marketing team leader w TDJ Estate.
Przedstawiciele TDJ Estate mówią, że zależy im na stworzeniu tu przestrzeni publicznej, ogólnodostępnej, otwartej; miejsca spotkań, które zbliża ludzi i animuje ten fragment centrum miasta. - Często widzimy rodziny i grupy znajomych chętnie korzystające z letniego amfiteatru przy siedzibie NOSPR. Chcielibyśmy zachęcić przechodniów i spacerowiczów do spędzania czasu również w przestrzeni po drugiej stronie kładki - dodaje Katarzyna Pudłowska.
Osią projektu stał się charakterystyczny mebel miejski, który ma postać podium ze schodami. Te ostatnie pełnią funkcję siedziska. Tu, wg koncepcji architektów, każdy mógłby przysiąść z kubkiem kawy czy książką.
- Chcemy zadbać także o zieleń i małą architekturę, które ożywią tę przestrzeń, a jednocześnie stworzą bardziej kameralny klimat, naturalnie oddzielając teren od sąsiadujących z nim pasów drogowych - informuje Katarzyna Pudłowska z TDJ Estate.