W folkowym stylu - Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie
Jak wyglądało życie codzienne sto, dwieście, trzysta lat temu? Czym nasi pradziadkowie dekorowali swoje pokoje zanim pojawiła się Ikea? Jak urządzali kuchnie, izby czy sienie? Tego wszystkiego można dowiedzieć się w Parku Etnograficzny w Wygiełzowie. Atrakcja znajduje się całkiem niedaleko od granicy z województwem małopolskim. Bez problemu dojedziemy tam samochodem dzięki autostradzie A4. Zwolennicy transportu publicznego też dotrą całkiem sprawnie. Co czeka nas na miejscu?
Skansen składa się z 27 zabytkowych obiektów. Znajdziemy tam zarówno budynki wiejskie, jak i małomiasteczkowe. Romantyczny, folkowy nastrój wycieczki między starymi domkami wzmacniają mijane po drodze autentyczne kapliczki, studnie czy pasieki. Na trasie czekają na nas pamiątki po kulturze Krakowiaków Zachodnich: chałupy, stodoły, spichlerze, kuźnia, a nawet zabytkowy kościółek.
Jak u Fredry
Malownicze chałupy to jednak nie jedyne atrakcje skansenu. Znajduje się tam również dworek z XVIII wieku. Jego wnętrze zostało zaaranżowane na mieszkanie zamożnej rodziny szlacheckiej w okresie od połowy XIX wieku do 1945 roku. Goście zwiedzą elegancki salon, pokój pani, pokój rezydentki, sypialnię oraz gabinet pana. Część pomieszczeń można zarezerwować na potrzeby organizacji konferencji, koncertu czy innego wydarzenia kulturalno-artystycznego.
Kiedy wieki ożywają, czyli co to jest Etnomania
Każdego roku w skansenie odbywa się tradycyjna impreza. Etnomania ściąga do Wygiełzowa coraz więcej turystów. Podczas wydarzenia goście mogą poznać odchodzącą w niepamięć kulturę ludową, wziąć udział w warsztatach czy po prostu miło spędzić czas w stylu slow life. Coś dla siebie znajdą zarówno maluchy, jaki i starsi goście. Podczas Etnomanii odbywa się jarmark rzemiosła, rękodzieła, dizajnu, produktów eko i wyrobów lokalnych. Zadowoleni będą także smakosze, którzy odwiedzić mogą stoiska z kuchnią regionalną, wegetariańską czy slow food. Zainteresowani spróbują swoich sił w czerpaniu papieru, garncarstwie, hafciarstwie lub tworzeniu wianków. Dla maluchów organizowana jest specjalna strefa z grą terenową, animacjami i dawnymi zabawami ludowymi.
Oprócz
Etnomanii, warto także odwiedzić skansen z okazji Ziemniaczyska pod
Lipowcem, Dnia Dziecka czy Nocy Muzeów. W ramach tego wydarzenia w
tym roku odbył się prawdziwy bal. Goście dworku znajdującego się
na terenie skansenu poznali nie tylko historię zabytku i jego
dawnych właścicieli, ale także nauczyli się XIX wiecznych tańców.
Niesłychaną
gratką dla osób zainteresowanych kulturą ludową jest
organizowany od kilkudziesięciu lat Przegląd Zespołów Obrzędowych
,, Po Krakowsku”. M a on na celu kultywowanie i propagowanie
bogactwa kultury ludowej oraz pielęgnowanie tożsamości z kulturą
własnego
regionu.
Warto
również wspomnieć o tradycyjnym odpuście pod czerwona jarzębiną.
W trakcie tej imprezy można wysłuchać muzyki folkowej, wziąć
udział w warsztatach rękodzieła i zapoznać się z ginącymi
zawodami, a także spróbować regionalnych produktów i zakupić
ręcznie wykonane pamiątki.
Wieczór integracyjny w skansenie? Czemu nie!
Park Etnograficzny w Wygiełzowie zaprasza nie tylko turystów. Do dyspozycji gości na terenie skansenu oddano także kilka obiektów, gdzie zorganizować można spotkania, imprezy okolicznościowe czy wydarzenia artystyczne. Park oferuje:
- amfiteatr
- małą scenę
- krąg ogniskowy i palenisko grillowe
- salę konferencyjną
- karczmę
Budynki skansenu otacza piękna przyroda. Atrakcja jest także dostosowana do potrzeb maluchów, które mogą bezpiecznie zwiedzać ogrodzony teren.
Z wizytą na zamku
W
pobliżu skansenu na turystów czeka kolejny punkt na mapie zabytków.
Nad okolicą dumnie wznosi się zamek Lipowiec. Budowla przetrwała
niejedno zawirowanie dziejowe – jej historia sięga czasów
średniowiecza. Zabytek znajduje się w pobliżu słynnego Szlaku
Orlich Gniazd. To grupa warownych obiektów ciągnących się od
Częstochowy aż do Krakowa. Obecnie trwają prace mające na celu
otwarcie zamku Lipowiec dla zwiedzających. Goście będą mogli
między innymi wejść na wieżę widokową. Ze szczytu warowni
roztacza się piękny widok na krajobraz okolic. Podziwiać można
nieodległe miasta Zator czy Oświęcim. Bystry obserwator dostrzeże
także zarysy Beskidów: Żywieckiego,
Śląskiego i Małego.
FB II WWW II INSTAGRAM