Wybory prezydenckie w Katowicach. Pięciu kandydatów, ale żadnej debaty
Żubry w Lesie Murckowskim, budowa metra, darmowe tramwaje i superkomputer, który będzie zarządzał miastem lepiej niż politycy - to niektóre z ciekawszych pomysłów, jakie pojawiły się w prezydenckiej kampanii w Katowicach. Niestety nie ma gdzie o nich podyskutować, bo prezydent Marcin Krupa czuje się na tyle pewnie, że odmówił wzięcia udział w debatach przedwyborczych ze swoimi konkurentami. O fotel prezydenta Katowic powalczy pięciu kandydatów:
- Marcin Krupa (Forum Samorządowe i Marcin Krupa, popierany przez: Koalicję Obywatelską, Nową Lewicę, Polskie Stronnictwo Ludowe)
- Dawid Durał (Katowice 2050, popierany przez: Polskę 2050 Szymona Hołowni, Ruch Autonomii Śląska, Lewicę Razem, Kato Protest)
- Leszek Piechota (Prawo i Sprawiedliwość)
- Jacek Budniok (Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy)
- Marek Strzałkowski (Gaia System – Młodzi Dla Przyszłości Teraz)
PiS długo szukał kandydata. Czemu Leszek Piechota, a nie Mariusz Skiba?
Polityczna wolta Marcina Krupy, który w grudniu 2023 r. wymienił swoich wieloletnich koalicjantów z PiS na PO, odwołując z funkcji wiceprezydenta polityka PiS Mariusza Skibę i powołując na jego miejsce szefa katowickiej Platformy Jarosława Makowskiego, niejako wymusiła na PiS-ie wystawienie własnego kandydata na prezydenta Katowic.
Do startu nikt się specjalnie nie palił, a partia długo szukała pomysłu. Na giełdzie nazwisk pojawiali się m.in. Piotr Pietrasz, Michał Wójcik, a nawet były premier Mateusz Morawiecki. Ostatecznie postawiono na Leszka Piechotę. Dlaczego Mariusz Skiba nie zdecydował się na start?
- To jeszcze nie ten czas. Z racji tego, że dziewięć lat zasiadałem jako zastępca prezydenta Marcina Krupy, nie wypadało mi kandydować. (...) Myślę, że jestem mu winny pewien szacunek. Trudno byłoby mi przekonywać, być takim obiektywnym kandydatem, biorąc pod uwagę, że w pewien sposób to jak miasto wygląda na dzień dzisiejszy, w tym procesie decyzyjnym miałem swoją rolę - odpowiedział Skiba.
Zdaniem Skiby Leszek Piechota to bardzo dobry kandydat, który ma odpowiednie kompetencje, a także doświadczenie w katowickim samorządzie. W latach 2008-2010 był zastępcą prezydenta Piotra Uszoka, później został senatorem.
Wśród postulatów wyborczych Leszka Piechoty znalazły się m.in. zmniejszenie kosztów życia w Katowicach, darmowy przejazd tramwajami dla mieszkańców, zwiększenie puli Budżetu Obywatelskiego, stypendia naukowe dla najzdolniejszych studentów kierunków technicznych, czy nowe mieszkania komunalne dla młodych.