Pierwszy mecz GKS Katowice w Ekstraklasie. Nie obyło się bez wybryków pseudokibiców

Drużyna piłkarska GKS Katowice po 19 latach wróciła do Ekstraklasy. Pierwszy mecz rozegrała w sobotę 19 lipca 2024 r. jeszcze na starym stadionie przy ul. Bukowej. Nowy się buduje: Nowy stadion miejski w Katowicach będzie gotowy w tym roku, ale nie na wielki powrót GKS-u do Ekstraklasy. Zdjęcia z drona

Gieksa podejmowała na swoim boisku drużynę Radomiaka Radom. Przegrała 1:2.

Mecz zabezpieczali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach wspólnie z mundurowymi z katowickiego i częstochowskiego oddziału prewencji. Stróże prawa mieli baczenie m.in. na rejon stadionu, trasy przejazdu kibiców, dworce i szlaki komunikacyjne.

- Niestety, nie wszyscy, którzy przybyli na mecz, pamiętali o obowiązujących przepisach 0 informują policjanci.

Swoje na sumieniu mieli zarówno kibice drużyny gospodarzy, jak i gości. Pseudokibice GKS Katowice odpalili na sektorze pirotechnikę, a trzech pseudokibiców Radomiaka Radom zatrzymano za posiadanie narkotyków i alkoholu.

Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2000 zł. Zapomniał o tym 25-letni pseudokibic drużyny przyjezdnej, który na stadion wniósł alkohol, a także posiadał przy sobie ponad 10 działek dilerskich marihuany. Ponad policjanci zatrzymali dwóch jego kolegów w wieku 38 i 34 lat, którzy również posiadali na terenie imprezy masowej narkotyki. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Za złamanie prawa odpowiedzą przed sądem.

To nie jedyne naruszenie obowiązującego prawa, do którego doszło podczas sobotniego meczu. Na początku pierwszej połowy pseudokibice gospodarzy rozwiesili flagi wielkoformatowe i odpalili materiały pirotechniczne. Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Miejskiej Policji w Katowicach prowadzą identyfikację osób w tej sprawie.