W poniedziałek, 17 października, po godz. 8.00 na autostradzie A4 w Katowicach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Na wysokości ul. Tadeusza Kościuszki samochód osobowy wjechał w tył samochodu ciężarowego.
Przód osobówki został dosłownie zmiażdżony. Pojazd wbił się pod naczepę aż do wysokości tylnych siedzeń. Ze wstępnych informacji wynika jednak, że nikt nie został poszkodowany, kierowca wyszedł z tego bez szwanku, a całe zdarzenie zostanie najprawdopodobniej zakwalifikowane jako kolizja.
Dwa pasy autostrady w kierunku Krakowa są przez cały czas przejezdne.