W miniony weekend strażacy w całym województwie śląskim mieli ręce pełne roboty. To z powodu orkanu Nadia, który szalał nad Polską. W naszym regionie prędkość porywów wiatru momentami przekraczała 100 kilometrów na godzinę. Towarzyszyły im również intensywne opady deszczu oraz śniegu.
Orkan Nadia uszkodził 193 dachy
Jak informuje mł. bryg. Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, w związku z fatalnymi warunkami atmosferycznymi strażacy od godz. 19.00 w sobotę (29 stycznia) do godz. 6.00 w poniedziałek (31 stycznia) interweniowali 1317 razy.
- Działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu przewróconych przez wiatr drzew oraz zabezpieczaniu uszkodzonych dachów - informuje mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
Najwięcej interwencji odnotowano w:
- Gliwicach (141)
- Częstochowie (133)
- Tarnowskich Górach (128)
- Katowicach (110)
- Bytomiu (85)
- Sosnowcu (69)
- Zabrzu (55)
- Lublińcu (60)
Orkan Nadia uszkodził 193 dachy w całym województwie, z czego 154 na budynkach mieszkalnych.
Finał WOŚP w Katowicach przeniesiony pod dach
Najpoważniejsza interwencja w Katowicach miała miejsce o poranku w niedzielę, 30 stycznia, na Os. Tysiąclecia przy ul. Mieszka I. Silny wiatr zerwał tam z dachu jednego z bloków poszycie dachowe o powierzchni około 40 metrów kwadratowych.
Orkan Nadia pokrzyżował plany organizatorów 30. Katowickiego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapowiadany z tej okazji koncert nie mógł odbyć się na scenie plenerowej pod Spodkiem i został przeniesiony do wnętrza Pałacu Młodzieży, skąd był transmitowany online.
- Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo. Warunki atmosferyczne, a także sytuacja epidemiczna sprawiają, że jest to najlepsze rozwiązanie - poinformował Sztab WOŚP w Katowicach.