W poniedziałek, 21 lutego 2022 r., o poranku śledczy poinformowali o odnalezieniu ciał kobiety i psa zakopanych w lesie nieopodal Romanowa. Po kilku godzinach Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach potwierdziła doniesienia mediów, że natrafiono także na drugie ciało. Wstępnie potwierdzono, że to zwłoki zaginionych Aleksandry i Oliwii W., czyli matki i córki z Częstochowy, które były poszukiwane od 12 lutego.
- Ciała były zakopane na głębokości około metra, w odległości kilku metrów od siebie. Wszystkie czynności na miejscu odbywają się pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Tylko w dzisiejszych poszukiwaniach brało udział ponad 120 mundurowych - informuje KWP w Katowicach.
Teraz śledczy będą musieli oficjalnie potwierdzić tożsamość kobiet, których ciała odnaleziono, a następnie ustalić przyczyny ich zgonu.
52-letni Krzysztof R. usłyszał zarzut zabójstwa
Przypomnijmy, że 45-letnia Aleksandra i 15-letnia Oliwia W. zaginęły w niejasnych okolicznościach. Rodzina straciła z nimi kontakt, a 12 lutego Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach opublikowała komunikat o poszukiwaniach.
Już w niedzielę, 13 lutego, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymali 52-letniego Krzysztofa R., który znał zaginione. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego mężczyzna usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa, za co grozi mu kara dożywotniego więzienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe podjęto decyzję o tymczasowym aresztowaniu Ryszarda R. na trzy miesiące.
W kolejnych dniach śledczy ustalili, że należący do Aleksandry W. ford focus 10 lutego poruszał się DK91 w kierunku Katowic. Widziano go właśnie w okolicy Romanowa, gdzie w poniedziałek, 21 lutego, ujawniono zakopane w lesie ciało.
Wcześniej pisaliśmy:
- W lesie znaleziono zwłoki. To najprawdopodobniej ciało zaginionej matki lub córki z Częstochowy
- Poszukiwania matki i córki z Częstochowy. Ich samochód widziano na trasie do Katowic. Apel policji o nagrania z monitoringu
- Oskarżony o podwójne zabójstwo matki i córki z Częstochowy Krzysztof R. trafi do aresztu