To trzeci market sieci Kaufland w Katowicach, po sklepach w Silesia City Center (w miejscu po Tesco) i w Brynowie. Został otwarty 30 listopada 2023 r. o godz. 6.00. Znajduje się w dzielnicy Piotrowice, przy ul. Armii Krajowej 51, na terenach po byłej fabryce Famur (kiedyś były plany, żeby tu zbudować coś innego niż sklepy: Tak miał wyglądać nowy biurowiec Famuru w Katowicach. Zamiast niego będzie market). Za sąsiada ma nowy park handlowy Fabryka Park, który szykuje się dopiero do otwarcia. Więcej: W Katowicach Piotrowicach powstaje park handlowy Fabryka Park. Już wiadomo, jakie sklepy tam będą
Nowy market Kaufland z minigalerią handlową
Właściwie to określenie "market" nie jest tu właściwe, bo oprócz sklepu Kaufland, znajduje się tu też minipasaż handlowy, a na nim:
- otwarta na pasaż Piekarnia i Cukiernia Ziarenko z kilkoma stolikami,
- kantor wymiany walut,
- biuro podróży,
- sklep zoologiczny,
- salon prasowy InMedio,
- optyk.
W wiatrołapie za to umieszczono automat z... sushi z katowickiej restauracji przy ul. Dworcowej, a niedaleko wejścia - bankomat sieci Euronet. Tuż przy nim jest wbudowany w ścianę automat do skupu butelek.
Na Śląsku ludzie lubią kupować zza lady wędliny, mięso czy sery
Sklep wydaje się być dużym obiektem (powierzchnia handlowa obiektu to 5200 m2). Dlaczego jest aż tak duży?
- Z naszych badań wynika, że w dużych aglomeracjach potrzeby zakupowe są większe, dlatego liczba asortymentu powinna być większa i stąd potrzeba większej powierzchni sklepu - tłumaczy Marcin Jafernik, dyrektor regionalny Kaufland. - To już nasz trzeci sklep w Katowicach, więc mamy rozeznanie w preferencjach klientów. Przede wszystkim musi być świeży towar, szczególnie na dziale owoce-warzywa i w ladzie obsługowej. Na Śląsku, zauważyliśmy, ludzie lubią kupować tradycyjnie, zza lady, więc lada tutaj ma też największy format, jaki mamy w Kauflandzie, i najbardziej liczny asortyment. Artykuły z lady sprzedają się bardzo dobrze, czy to wędliny, drób, mięso czy sery. To nie jest wcale takie oczywiste, bo w naszych sklepach np. we Wrocławiu, Warszawie czy Krakowie ludzie bardziej lubią samoobsługę. Tutaj - czasami wolą postać dłużej w kolejce, ale móc porozmawiać ze sprzedawcą, poradzić się go, wybrać dokładniej produkty - dodaje Marcin Jafernik.
Największy ruch w sklepach Kaufland położonych tak jak nowy katowicki, czyli nie w centrum osiedla tylko w miejscu, gdzie sporo klientów przyjeżdża samochodami, jest oczywiście w soboty przed niedzielami niehandlowymi, ale również w dni, kiedy debiutuje gazetka z promocjami, czyli w czwartki. Piątki wieczorem i poniedziałki też obfitują w klientów, za to wtorki i środy są spokojniejsze.
Produkty regionalne, np. sery ze Skoczowa
W nowym markecie Kaufland jest zatrudnionych około 60 osób, na każdej zmianie (w zależności od przewidywania natężenia ruchu) jest około 20 osób. Sklep jest otwierany o godz. 6.00 rano, ale załoga musi być już na 5.00, żeby wszystko przygotować na przyjęcie klientów.
W Kauflandzie, oprócz standardowych produktów, dostępnych we wszystkich sklepach, można znaleźć produkty regionalne. - W każdym regionie mamy takie produkty, oznaczone specjalnymi etykietami. Proszę zobaczyć, tu w lodówce z serami mamy sery skoczowskie, ze Skoczowa - pokazuje Marcin Jafernik. - Takich produktów w sumie mamy ponad 650. W każdym markecie szukamy lokalnych dostawców i nawiązujemy z nimi współpracę. Staramy się, żeby każda grupa towarowa miała w swojej ofercie jakieś produkty z danego regionu - dodaje. Również pakowane chleby i pieczywo są dostarczane do sklepu przez dwóch lokalnych dostawców.
Nowinka technologiczna - samodzielne skanowanie produktów. W kasie tylko płacimy, nie wyjmując produktów z koszyka
W nowym Kauflandzie jest 6 tradycyjnych kas z obsługą oraz sześć kas samoobsługowych. Działa tu też nowinka technologiczna Kauflanda, czyli system K-Scan.
- To przyszłość zakupów - ocenia dyrektor regionalny Kauflanda. - Każdy, kto ma zainstalowaną aplikację Kauflanda na smartfonie, może pobrać przy wejściu na halę sprzedaży specjalny czytnik. Skanuje nim produkty, które chce kupić, ma w nim podgląd rachunku - widzi, ile kosztują w sumie artykuły, które ma w koszyku. Podchodząc do kasy samoobsługowej, skanuje widniejący na niej kod QR, wyświetla się kwota do zapłaty i płaci, nie wyjmując zakupów z koszyka. To świetny sposób na szybkie zakupy nawet jeśli mamy w koszyku dużo produktów. W Katowicach testowaliśmy ten system w markecie w Brynowie i tam się sprawdził. Ludzie chętnie z niego korzystają, choć trzeba przyznać, że głównie młodzi - dodaje Marcin Jafernik.
Nowy market ma spory parking, wkrótce będzie tu zamontowana ładowarka do samochodów elektrycznych. Są miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnościami, ale też dla rodzin z dziećmi. Na parkingu widnieją oznaczenia, że parking jest bezpłatny na 2 godziny dla klientów, ale nie ma żadnego parkomatu do pobierania biletu parkingowego, więc to informacja raczej sygnalna.
Może Cię zainteresować:
Tor saneczkowy w Parku Kościuszki w Katowicach już działa! Można jeździć nawet po zmierzchu
Może Cię zainteresować: