Wypadek w rybnickiej kopalni Jankowice okazał się tragiczny w skutkach. 3 lutego 500 metrów pod ziemią 43-letni górnik został uderzony w głowę bryłą węgla. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Lekarze przez dwa tygodnie walczyli o jego życie. Niestety bezskutecznie.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, zmarły górnik jest pierwszą ofiarą śmiertelną w górnictwie w 2022 roku. Tylko w poprzednim roku doszło do 9 śmiertelnych wypadków w śląskich kopalniach.
Zmarły w kopalni Jankowice górnik był doświadczonym kombajnistą. Miał jeszcze przed sobą kilka lat pracy na kopalni. Niestety tuż po wypadku pozostawał nieprzytomny w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju. PGG informację o jego śmierci otrzymała w ostatnich dniach.
ZOBACZ TAKŻE:
- Ruda Śląska. Prokuratura wszczęła śledztwo po śmierci górnika w kopalni Bielszowice (24kato.pl)
- Wstrząs na Śląsku i w Zagłębiu. KWK Mysłowice-Wesoła. Trzech górników zostało poszkodowanych (24kato.pl)
- Pomoc publiczna dla Polskiej Grupy Górniczej. Mimo braku zgody Komisji Europejskiej (24kato.pl)
Pierwszy śmiertelny wypadek w górnictwie w 2022 roku
43-letni górnik z kopalni Jankowice w Rybniku jest pierwszą ofiarą w przemyśle wydobywczym w 2022 roku. W poprzednim, 2021 roku, w górnictwie węglowym doszło w sumie do 1773 rozmaitych wypadków. Zmarło 9 osób.