12 maja z placu Szewczyka przed dworcem PKP w Katowicach zniknęły pomarańczowe namioty strażackie. Miasteczko namiotowe dla uchodźców zostanie zlikwidowane. Miasto tłumaczy to obserwowanym od kilku tygodni spadkiem liczby uchodźców z Ukrainy przyjeżdżających do Katowic. Pomoc związana z wydawaniem posiłków będzie kontynuowana przy Międzynarodowym Dworcu Autobusowym.
Wśród innych zmian organizacyjnych jest też pilotażowy program z bonami towarowymi dla uchodźców, a także rozszerzenie bazy noclegowej dla uchodźców w Katowicach.
Prawie 100 tys. uchodźców przyjechało do Katowic
Według raportu przygotowanego na zlecenie Unii Metropolii Polskich, do Katowic przyjechało 96 tys. uchodźców, w tym prawie 19 tys. dzieci. Miasto wydało prawie 11 tys. numerów PESEL. Do katowickich placówek oświatowych uczęszcza ok. 2,5 tys. dzieci. Od początku istnienia punktu powitalnego, który funkcjonuje w budynku Międzynarodowego Dworca Autobusowego przy ulicy Sądowej, wsparcia udzielono ponad 11 tys. osób.
– Gdy działania wojenne rozpoczęły się na terenie Ukrainy, do Katowic przyjeżdżały tysiące uchodźców dziennie. Obecnie w punkcie powitalnym na dworcu autobusowym przy ulicy Sądowej, każdego dnia obsługujemy około 100 osób. To dużo mniej niż wcześniej, dlatego zdecydowaliśmy się przemodelować system udzielania pomocy. Podkreślam jednak, że w dalszym ciągu uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na wsparcie miasta – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Nadal prowadzone są prace związane z tworzeniem miejsc noclegowych na pobyt długoterminowy. Coraz więcej mamy sygnałów, że uchodźcy, którzy zdecydowali się na przyjazd do Katowic chcą się usamodzielniać poprzez chociażby rozpoczęcie pracy – dodaje prezydent.
Posiłki dla uchodźców od teraz na dworcu Sądowa
Największą z wprowadzanych zmian jest likwidacja namiotów zlokalizowanych przy dworcu PKP. Nie oznacza to jednak, że formy udzielanej tam pomocy się skończą. Jeden z namiotów zostanie ustawiony na terenie Międzynarodowego Dworca Autobusowego, przy ul. Sądowej. Od piątku 13 maja to tam są wydawane posiłki dla uchodźców przyjeżdżających lub korzystających z tej formy pomocy. Punkt działa dzięki współpracy z World Central Kitchen.
Akademik Polonia dla uchodźców i bony
Kolejne działania skupione są wokół pomocy w usamodzielnianiu się uchodźców. W Akademiku Polonia trwa pilotażowy program, który zakłada zamiast gotowych posiłków wydawanych w formie cateringu, wydawanie bonów w dwóch transzach. Pierwsza trafiła do uchodźców 5 maja. Druga rozdawana była 12 maja. W pierwszej transzy z takiej formy pomocy zdecydowały się skorzystać 53 osoby. Zainteresowani otrzymują bon o wartości 30 zł na osobę na dzień. Bony można realizować w różnych sklepach. Można za nie kupić nie tylko żywność, ale także np. środki higieny osobistej.
- Jest to rozwiązanie korzystniejsze od kuponów żywnościowych, gdyż pozwala na zakup szerszego asortymentu i ograniczenie nakładów na obsługę pomocy. Bony towarowe są też łatwo dostępne dla MOPS – mówi Jolanta Wolanin, zastępca naczelnika wydziału polityki społecznej Urzędu Miasta Katowice.
Pilotaż potrwa do 18 maja. Po jego zakończeniu, w zależności od uzyskanych wniosków, zostanie rozważone wydawanie bonów również w innych obiektach tymczasowego zakwaterowania. Jednak niezależnie od przyjętych rozwiązań, miasto zamierza nadal wydawać gotowe posiłki otrzymywane nieodpłatnie od różnego rodzaju podmiotów, gdyż nie we wszystkich lokalizacjach istnieje dostęp do kuchni w celu samodzielnego przygotowania posiłków z zakupionych produktów.
Wciąż rozwijana jest baza noclegowa, która powstaje z myślą o uchodźcach. W tej chwili prace remontowe prowadzone są w dawnym internacie, przy ulicy Techników 5. Obiekt był nieużywany od kilku lat. Prace polegają na przystosowaniu sanitariatów, malowaniu ścian i uzupełnieniu umeblowania. Obiekt ma być gotowy do przyjęcia uchodźców w drugiej połowie maja. Schronienie znajdzie tam około 30 osób.
ZOBACZ TEŻ: