41-metrowe mieszkanie w Katowicach za mniej niż 4500 zł za metr kwadratowy? Owszem, da się znaleźć. Tyle, że nie w ofercie deweloperów, czy na internetowych platformach z ogłoszeniami, ale wśród ogłoszeń miejscowego Urzędu Skarbowego.
Tanie mieszkania w Katowicach na licytacji w Urzędzie Skarbowym
Wystawił on niedawno na licytację mieszkanie o takiej właśnie powierzchni, szacując jego wartość na 182 300 zł. Przy czym cenę wywoławczą określono na 136 725 zł i jeśli w trakcie licytacji okaże się, że nikt nie jest skłonny dać więcej, to lokal zostanie sprzedany za taką właśnie wartość (czyli za nieco ponad 3300 zł za m.kw.).
Mieszkanie, które trafiło pod młotek znajduje się na pierwszym piętrze 3-kondygnacyjnego budynku przy ul. Gliwickiej w Katowicach, w rejonie skrzyżowania z ul. Bracką, po sąsiedzku z DTŚ-ką. Wyposażone jest w ogrzewanie gazowe.
Tego typu ofert wśród ogłoszeń urzędów skarbowych z regionu nie ma zbyt wiele, bo – jak tłumaczą urzędnicy – egzekucja z zajmowanej nieruchomości jest najbardziej dotkliwa dla dłużnika i dlatego wykonywana jest dopiero, kiedy nie ma już innego sposobu odzyskania zaległości.
- Faktem natomiast jest, że można w ten sposób trafić naprawdę okazje – przyznają, zaś analiza ogłoszeń w popularnych serwisach internetowych pokazuje o jakiej skali okazji mówimy. Mieszkania o podobnym metrażu położone w tej właśnie okolicy wyceniane są tam na 239 000-249 000 zł. Sprzedający zachwalają bliskość szkół i przedszkoli, sklepów, apteki oraz przystanków komunikacji miejskiej, pozwalających na szybkie dostanie się do centrum Katowic.
Ogłaszane przez urzędy skarbowe licytacje to okazje nie tylko na zakup po taniości mieszkania. Pod młotek masowo trafiają motocykle i samochody (od osobówek po ciężarówki), w Sosnowcu niebawem kupić będzie można 18-metrowy garaż (cena wywoławcza – 34 425 zł, wartość oszacowana 45 900 zł), a także niezabudowaną działkę o powierzchni 07, ha (cena wywoławcza – 90 405 zł, wartość oszacowana 129 150 zł).
Może Cię zainteresować:
