Na 11. Światowe Forum Miejskie w Katowicach przybyło 20 tys. ludzi z 170 krajów. Międzynarodowy klimat sprawił, że międzynarodowa stała się również przestępczość w mieście.
35-letni obywatel Angoli, gość 11. Światowego Forum Miejskiego, zaalarmował mundurowych, że w nocy z jego pokoju hotelowego zniknęła saszetka, w której znajdowały się m.in. dokumenty, karty bankomatowe i klucze do samochodu. Wartość oszacowano na ponad tysiąc złotych.
- Stróże prawa ustalili, że mężczyzna, który ukradł saszetkę, mieszka w tym samym hotelu, co pokrzywdzony. Postanowił skorzystać z okazji, że drzwi do pokoju 35-latka nie były zamknięte na klucz - wyjaśnia podkom. Agnieszka Żyłka z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Okazało się, że złodziejem był… 37-letni Niemiec.
- Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Chce dobrowolnie poddać się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i zapłacić cztery tysiące złotych grzywny - informuje podkom. Agnieszka Żyłka.
O ostatecznym wymiarze kary zdecyduje wymiar sprawiedliwości. Za kradzież przedmiotów o takiej wartości, kwalifikowaną jako przestępstwo, grozi do pięciu lat więzienia.