20-letni mężczyzna nie bacząc na liczbę osób przebywających na ogrodzonym placu zabaw, ani dzieci, ani dorosłych, próbował porwać bawiącą się dziewczynkę. Dzięki szybkiej reakcji ojca 5-latki oraz policji, udało się zapobiec nieszczęściu.
Nieznane są jeszcze motywy, którymi kierował się porywacz.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie i usłyszał już zarzut. Czynności w sprawie prowadzą kryminalni z katowickiej komendy. Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód wystąpiła z wnioskiem do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za usiłowanie uprowadzenia osoby małoletniej mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie trwają – informuje KWP w Katowicach.
Dziewczynka bawiła się na jednym z placów zabaw w Katowicach. 20-letni mężczyzna nawiązał kontakt z dziewczynką i wyprowadził ją poza ogrodzenie placu. Ojciec 5-latki widząc z daleka całe zdarzenie natychmiast powiadomił służby, opisując wygląd napastnika. Jeden z policyjnych patroli, który znajdował się w okolicy, zatrzymał podejrzanego dosłownie chwilę po zgłoszeniu.