Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce Silesia 2021 na Stadionie Śląskim zakończyły się wielkim sukcesem dla Polaków. O tytuł walczyliśmy do samego końca. Jeszcze na 500 metrów przed zakończeniem ostatniej konkurencji byliśmy na trzecim miejscu.
Rewelacyjnie spisały się Aniołki Matusińskiego w sztafecie 4x400 w składzie: Justyna Święty-Ersetic, Kornelia Lesiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek zabrały nas do sportowego nieba, wygrywając tę rywalizację. Decydujący okazał się być jednak bieg sztafetowy 4x400 metrów mężczyzn. Co prawda Polacy prowadzili wtedy w klasyfikacji generalnej, ale Włosi i Brytyjczycy „deptali nam po piętach”. Nasza przewaga była naprawdę niewielka.
- To był podwójnie szczęśliwy dzień – jesteśmy gospodarzami Lekkoatletycznych Mistrzostw Europy 2028 i obroniliśmy złoty medal Drużynowych Mistrzostw Europy, które właśnie zakończyły się na Stadionie Śląskim – mówi Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego. - Kocioł Czarownic to najlepsze i bardzo szczęśliwe miejsce dla Królowej Sportu. Stadion Śląski stał się jej prawdziwym domem, a w lekkoatletyce jesteśmy potęgą. Trudne o większe powody do satysfakcji. Razem z sukcesem sportowym w parze idzie sukces organizacyjny, który sprawił, że najważniejsze imprezy lekkoatletyczne będą odbywały się właśnie u nas. Nie byłoby tego bez ciężkiej pracy wielu ludzi i zaangażowania województwa. Za to wszystko dziś chciałbym podziękować – dodaje.
Podczas Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce Silesia 2021 rewelacyjnie spisała się także Kamila Kamila Lićwinko z rezultatem 194 cm w skoku wzwyż dorzuca kolejne 7 punktów do drużynowej rywalizacji.
- Publiczność niesamowicie nam pomaga! Ten doping i brawa uskrzydla. Atmosfera jest świetna! - nie kryła radości nasza zawodniczka.
Triumfowała także Pia Skrzyszowska, która w pierwszy dzień zawodów wygrała bieg na 100m, a 30 maja była bezkonkurencyjna na tym samym dystansie przez płotki. Kolejne punkty dorzuciła Magda Żebrowska, która w skoku w dal była druga.
Paweł Fajdek ustanowił rekord mistrzostw w rzucie młotem
Gwiazdą podczas tegorocznych zawodów okazał się być także Paweł Fajdek, który ustanowił rekord w rzucie młotem na odległość 82.98 m. To najlepszy w tym roku wynik na świecie.
Sukcesów było sporo. Alicja Konieczek z czasem 9:35.63 wygrała rywalizację na dystansie 3000 m, Malwina Kopron natomiast plasuje się na drugim miejscu w rzucie młotem z wynikiem 73.18 m.
Paweł Fajek rzucił przed młotem na odległość 82.98 m. To rekord mistrzostw i najlepszy w tym roku wynik na świecie
Znakomicie na ostatniej prostej zachował się z kolei Karol Zalewski, który doprowadził nas do mety na trzecim miejscu, co wystarczyło do obrony tytułu drużynowych mistrzów Europy!
Po pierwszym dniu reprezentacja Polski zajmowała drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie pół punktu do Brytyjczyków. Mimo słabszego początku sobotnich zmagań, w drugiej części zawodów Biało-Czerwoni odnieśli kilka wartościowych zwycięstw.
W swoich konkurencjach triumfowali m.in. Pia Skrzyszowska, Alicja Konieczek, Norbert Kobielski czy Michał Haratyk
fot. Magdalena Grabowska