Dzisiaj o godz. 9.00 (o 10.00 czasu polskiego) w Luksemburgu rozpoczęła się manifestacja związkowców z "Solidarności". Do tego państwa-miasta przyjechało około 2 tysiące polskich związkowców.
Demonstracja "Solidarności" w Luksemburgu
Do Luksemburga, a nie do Brukseli zjechali dlatego, że właśnie tu znajduje się siedziba TSUE, czyli Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. A to wyrok TSUE w sprawie kopalni Turów napsuł krwi związkowcom z "Solidarności".
O planach wielkiej demonstracji w Luksemburgu pisaliśmy już we wtorek: Śląscy górnicy będą protestować w Luksemburgu w sprawie kopalni Turów. Szykuje się wielka manifestacja
Luksemburg uzbrojony przed manifestacją
Zapowiedzi licznej demonstracji zrobiły na władzach Luksemburga takie wrażenie, że zdecydowały się na uzbrojenie terenu wokół siedziby TSUE. Postawiono zasieki, bariery z drutem kolczastym, metalowe bramy, których pilnowali uzbrojeni po zęby policjanci, prawie jak przed meczem piłkarskim z udziałem chuliganów jako publiczności. Na ulicach można było zobaczyć transportery opancerzone policji. Zobacz zdjęcia z Luksemburga.
" [...] Jedziemy pod trybunał niesprawiedliwości UE w Luksemburgu, aby wręczyć postanowienie o zamknięciu tego trybunału. Tak jak druga strona chce zamykać nasze zakłady pracy, kopalnie i elektrownie, odbierając dostęp do energii elektrycznej [...] - zapowiadał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność"
Do Luksemburga pojechało też 50 pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej należących do NSZZ "Solidarność" oraz związkowcy z Huty Katowice w Dąbrowie Górniczej.