Na popularnym portalu OLX od kilku tygodni wisi ogłoszenie. Pan Sebastian wynajmuje "pokojik" w katowickiej Superjednostce.
- Witam mam w ofercie mały pokojik do wynajecia nie pobieram kaucji a pokój ze wszystkim plus WI-FI jest za kwote 600 zl za miesiąc myśle że dla kogoś kto pracuje i przychodzi się przespać to dobra oferta - czytamy na OLX (pisownia oryginalna).
Jak słusznie zauważyli użytkownicy Twittera, to tak naprawdę nie żaden pokój, ale szafa/garderoba, do której włożono kanapę. Sęk w tym, że jest tam zbyt ciasno, żeby ją rozłożyć. Nie ma żadnego stolika, biurka, nawet okna. Tylko szafa, kanapa, przedłużacz, malutki wiatrak i dwie wiszące półki.
Podejrzewaliśmy, że to żart, ale nie - ogłoszenie jest prawdziwe. "Pokojik" naprawdę można wynająć. Poza tym w mieszkaniu znajduje się kuchnia, łazienka i inne pomieszczenia, zajmowane przez lokatorów. Właściciel stwierdził, że nie każdemu taki "standard" pasuje, ale aktualnie pomieszczenie jest już zajęte.
Budynek z mieszkaniami od 2,5 metra kwadratowego
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującym prawem minimalny metraż mieszkania w Polsce to 25 metrów kwadratowych. Wszystko, co ma mniejszą powierzchnię, jest niezgodne z przepisami lub omija je w jakiś sposób. W przypadku łóżka wstawionego do szafy nie ma jednak jednak mowy o naruszeniu prawa. To nie całe mieszkanie na wynajem, a jeden "pokojik".
Portal Noizz.pl opisał jednak przypadek dewelopera, który zaprojektował budynek z "mieszkaniami" o powierzchni od 2,5 do 13 metrów kwadratowych.
- Nikt w Polsce w XXI wieku nie powinien być pozbawiony możliwości wyjrzenia przez okno, skorzystania z bieżącej wody, prądu albo zrobienia kilku kroków w miejscu, w którym mieszka. Jeśli dany lokal nie spełnia standardów, które w polskim prawie definiują mieszkanie, oznacza to, że nie daje gwarancji na to, że życie w nim będzie godne - powiedział Filip Springer.