Okres świąteczno-noworoczny był całkiem spokojny przy Bukowej. GKS Katowice po jesiennych meczach zajmuje 13. miejsce w Fortuna I lidze. Wprawdzie trzeba cały czas bacznie obserwować strefę spadkową, ale chyba nikt sobie nie wyobraża, że Gieksa po zaledwie jednym sezonie wróci do II ligi.
GKS Katowice rozpoczął treningi
Aby nie było przykrej niespodzianki, trzeba mocno popracować podczas zimowych przygotowań. Trener Rafał Górak wszystkich piłkarzy po raz pierwszy w 2022 roku zobaczył w czwartek 6 stycznia.
- Czas dla rodziny już był wystarczający, bo to nie był krótki odstęp czasowy. Można było się nacieszyć i nasycić. Rodziny nigdy za wiele, ale trzeba pracować i wrócić do swojej pasji - mówi szkoleniowiec w klubowej telewizji.
Na zajęciach pojawili się już Jakub Karbownik i Marcin Stromecki, których katowicki klub pozyskał na początku stycznia. Szansę na pokazanie się dostali także trzej wyróżniający się piłkarze drużyny rezerw, czyli Alan Bród, Kamil Komandera i Norbert Warmuz.
Na testach pojawił się z kolei Dawid Brzozowski. To 18-letni pomocnik trzecioligowej Chełmianki Chełm. Jeżeli zrobi wrażenie na sztabie szkoleniowym, to być może wywalczy sobie przeskok o dwie klasy ligowe wyżej.
Najbliższe dni będą jeszcze dość spokojne. Obciążenia będą stopniowo zwiększane. Czasu jest sporo, bo liga wystartuje dopiero w ostatni weekend lutego.
- Dzisiaj trening wprowadzający. Kolejne dni będą testowe. W sobotę część zespołu uda się na turniej charytatywny, a później znowu testy i w czwartek pierwsze zgrupowanie w Bielsku-Białej - zapowiada Górak.