W Polsce obecnie funkcjonuje 27 punktów recepcyjnych - w tym łącznie 13 w województwach lubelskim i podkarpackim. W miejscach tych znajdują się punkty medyczne, które na bieżąco zaopatrują rannych Ukraińców oraz udzielą podstawowej pomocy chorym. Przypomnijmy, że w województwie śląskim taki punkt znajduje się w Katowicach przy ul. Wita Stwosza 20.
- Przy każdym z tych punktów jest możliwość lądowania przez śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na szczęście do tej pory nie korzystaliśmy z pomocy LPR - tłumaczy minister zdrowia Adam Niedzielski.
System opieki szpitalnej dla obywateli ukraińskich
Adam Niedzielski tłumaczy, że w Polsce około 120 szpitali jest przygotowanych do przyjmowania rannych uchodźców. Szacunkowo jest w nich około 7 tys. miejsc. Dotychczas w aglomeracji śląskiej wyznaczono cztery takie placówki, są nimi:
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 w Sosnowcu,
- Okręgowy Szpital Kolejowy w Katowicach,
- Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich,
- Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach.
Dodatkowo wsparcie medyczne zapewnią uzdrowiska oraz ośrodki rehabilitacji.
- To zabezpieczenie dotyczy nie tylko bezpośrednio ofiar wojny, ale także jest przeznaczone dla osób, które uciekają przed agresją rosyjską - wyjaśnia minister zdrowia.
W trakcie przygotowania jest projekt ustawy, który określa zasady świadczenia opieki dla obywateli Ukrainy. Będzie on stawiał na dostępność leczenia dla uchodźców, a także minimalną liczbą formalności z tego tytułu. Dlatego obywatele Ukrainy będą mogli skorzystać z punktów, które mają zawarte umowy z NFZ. Koszty świadczeń medycznych dla Ukraińców będą pokrywane przez budżet państwa.
Dokumentem, którym Ukraińcy będą się posługiwać podczas korzystania z usług medycznych będzie paszport z odpowiednią pieczątką lub inne zaświadczenie, które będzie zezwalało na pobyt cudzoziemca na terenie Polski. Ta sama zasada będzie dotyczyć refundacji lekarstw.