Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach na ul. Kościuszki zatrzymali do kontroli kierującego autem marki Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość o 56 km/h w terenie zabudowanym. Za to wykroczenie grozi surowa kara, bo nie dość że wysoki mandat i spora liczba punktów karnych, to jeszcze (bo prędkość została przekroczona o więcej niż 50 km/h na terenie zabudowanym) kierowcy miało zostać zabrane prawo jazdy.
Pomimo tego, że kontrola policji była rejestrowana przez kamery nasobne, w które wyposażeni są wszyscy policjanci katowickiej drogówki, kierujący próbował wręczyć policjantom 200 (słownie: dwieście) zł łapówki. Oferując mundurowym pieniądze, chciał uniknąć konsekwencji za swoje czyny. Niestety, policjanci okazali się nie być łasi na tę kwotę.
65-latek został zatrzymany i doprowadzony do katowickiej komendy. Za wykroczenie i tak został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł i 10 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali też kierującemu prawo jazdy.
Na czas trwającego postępowania mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Zastosowano również wobec niego poręczenie majątkowe, a także tymczasowego zajęcia mienia w postaci gotówki. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.
ZOBACZ TEŻ:
- Strażak z Katowic bohaterem. Z narażeniem życia wyprowadził mężczyznę z pożaru. Nie zważał na to, że nie był na służbie
- Kontrola autokarów na kolonie i obozy w Katowicach 2022. Gdzie i jak zgłosić potrzebę takiej kontroli policji
Może Cię zainteresować: