Mieszkająca w centrum Katowic właścicielka całej tej czworonożnej gromadki nie chciała otworzyć drzwi interweniującym policjantom oraz inspektorowi weterynarii. Dopiero kiedy na miejsce wezwano strażaków, by siłą sforsowali drzwi kobieta zdecydowała się dobrowolnie wpuścić funkcjonariuszy do środka.
Ci w mieszkaniu zastali siedem wychudzonych psów, które w opinii inspektora weterynarii, znajdowały się w stanie rażącego zaniedbania i nieleczonych chorób. Były wygłodzone z licznymi śladami po zrośnięciu się dawnych złamań. Obecne w mieszkaniu cztery szczury, były w równie krytycznym stanie. Jeden z nich, pomimo szybko udzielonej pomocy weterynaryjnej, nie przeżył.
Jak relacjonują policjanci kobieta nie miała sobie nic do zarzucenia w zakresie opieki nad zwierzętami. Została przesłuchana, a zwierzęta, decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii, oddane do schroniska dla zwierząt, gdzie je nakarmiono, wykapano i poddano badaniom weterynaryjnym. Czynności w tej sprawie trwają, a funkcjonariusze przypominają, że za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia.
Może Cię zainteresować: