Sądowa potyczka w WSA to kolejny etap boju o decyzję środowiskową dla budowy ok. 5-kilometrowej linii tramwajowej od pętli w Brynowie do Kostuchny.
Co dalej z tramwajem na południe w Katowicach?
W sierpniu 2023 roku taką decyzję wydała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, kończąc – jak się wtedy wydawało – długotrwałą batalię w tej sprawie (wniosek o wydanie tego dokumentu prezydent Katowic złożył w lutym 2019 r). Uzyskanie decyzji środowiskowej przez miasto otwierało furtkę, aby dokończyć prace projektowe, uzyskać pozwolenie na budowę i ogłosić sam przetarg na wykonanie przedsięwzięcia.
Decyzja GDOŚ miała – jak podkreślano w katowickim ratuszu – charakter ostateczny, ale w grudniu okazało się, że sprawa będzie miała swój epilog w sądzie. Wówczas to GDOŚ poinformował, że do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie trafiła skarga na ową ostateczną decyzję środowiskową. Złożyła ją jedna z organizacji ekologicznych.
- Postępowanie w WSA nie blokuje miasta. Może ono, na podstawie obecnie obowiązującej decyzji środowiskowej, wystąpić o pozwolenie na budowę – zastrzegała wówczas Natalia Zapała, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
"Do końca 2024 roku będzie projekt techniczny" - obiecuje prezydent Katowic
W podobnym duchu komentowali sytuację urzędnicy z katowickiego ratusza, wskazując, że złożenie skargi nie wstrzymuje wykonalności decyzji środowiskowej i w żaden sposób nie wpływa na przygotowanie do wystąpienia o dofinansowanie dla tej inwestycji. Oczywiście, gdyby WSA unieważnił decyzję GDOŚ lub wcześniejszą decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach (zanim postępowanie trafiło do GDOŚ w pierwszej instancji decyzję środowiskową wydał RDOŚ i to do niej odnosił GDOŚ), to sytuacja by się od strony formalnej skomplikowała. Teraz to już jednak wyłącznie akademickie rozważania.
- Sąd podzielił nasze uwagi i przyznał nam rację. Mam nadzieję, że odwołania nie będzie i będziemy mogli zrealizować tę inwestycję. Do końca roku 2024 będzie projekt techniczny, bazujący właśnie na raporcie oddziaływania na środowisko, a jak go będziemy mieli, to możemy ogłaszać przetarg i ruszać z realizacją - mówi prezydent Katowic, Marcin Krupa.