W różnych miejscach w woj. śląskim powstają sceny do filmu pełnometrażowego
"Dziennik z wycieczki do Budapesztu".
W Katowicach będzie kręcony film "Dziennik z wycieczki do Budapesztu"
29 marca filmowcy pojawili się w Bytomiu, w dzielnicy Rozbark. Później przenieśli się w okolice Chechła i Tarnowskich Gór, a 6 i 7 kwietnia znowu kręcą w Bytomiu.
Aż trzy dni zdjęciowe są zaplanowane w Katowicach. W piątek 8 kwietnia ekipa filmowa będzie realizować zdjęcia na terenie dawnych targów MTK przy ul. Bytkowskiej. Później będą na Osiedlu Syberka w Będzinie, by następnie, w czwartek i piątek 14 i 15 kwietnia pojawić się znowu w Katowicach - 14 kwietnia sceny będą kręcone w Hotelu Katowice, a 15 kwietnia - w dawnym, opuszczonym dziś budynku COIG przy ul. Mikołowskiej 100A. Po świętach wielkanocnych ekipa filmowa jedzie do Budapesztu.
Kino drogi i komediodramat w jednym
Producenci reklamują film jako "zajmujący i wzruszający komediodramat o ludziach, którzy
poszukują lepszej strony życia w szarych czasach PRL. O ich trudnych życiowych wyborach, w których determinującą siłą okazuje się miłość i godność". Ma to być kino drogi z zabarwieniem komediowym, ukazujące z przymrużeniem oka niezwykle męczącą podróż w PRL-owskim stylu z nieoczekiwanym zwrotem akcji w Budapeszcie.
Osią akcji jest wycieczka 11-letniego Irka, który wraz z mamą jedzie do Budapesztu. Tam czeka na niego pewna niespodzianka. Akcja filmu rozgrywa się w grudniu 1981 roku.
Film "Dziennik z wycieczki do Budapesztu" reżyseruje Rafał Kapeliński, na podstawie swojego zbioru opowiadań (nosi ten sam tytuł co film). Za zdjęcia odpowiada Kacper Fertacz, absolwent Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Autorami scenografii są Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński, a kostiumów - Dorota Roqueplo.
W filmie gra m.in. Piotr Rogucki, były wokalista zespołu Coma
W filmie występują m.in. Agnieszka Judycka, na co dzień aktorka Teatru Słowackiego w Krakowie, Piotr Rogucki (znany też jako wokalista zespołu Coma) - jako ojciec Irka i Arkadiusz Smoleński. Samego Irka grają bliźniacy - co ciekawe, chłopcy pochodzą z Ukrainy, ale świetnie mówią po polsku. W filmie zobaczymy też Sambora Czarnotę.
Za produkcję filmu odpowiada katowicka firma Domino Film. Obraz dostał w 2017 r. dotację w wysokości 200 tys. zł ze Śląskiego Funduszu Filmowego.
Produkcja filmu ma zakończyć się w tym roku, a premiera jest planowana na 2023 rok.
ZOBACZ TEŻ: