Historyczny zegar powrócił na ul. Gliwicką.
– W Katowicach jest wiele zabytkowych budynków, pochodzących z XIX i XX stulecia. Takie miejsca staramy się otaczać szczególną troską i sukcesywnie odnawiać. Właśnie przywróciliśmy historyczny wygląd budynkowi, będącemu niegdyś ratuszem gminy Załęże, która potem została włączona do miasta Katowice – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.
Stary nowy zegar
Wykonany na zamówienie KZGM w Katowicach zegar z cyframi rzymskimi jest repliką urządzenia, które niegdyś zdobiło budynek przy ul. Gliwickiej 102. Posiada mechanizm elektryczny bez potrzeby nakręcania, ustawiany radiowo. Jego średnica wynosi ok. 120 cm, tarczę i wskazówki wykonano z aluminium kompozytowego, a ponadto tarcza i znaki zostały pokryte folią UV, która zapewnia użytkowanie przez długie lata bez konieczności odnawiania i renowacji. Tarcza jest w kolorze złamanej bieli, a wskazówki i znaki są czarne.
Historyczny budynek
Celem projektu było odtworzenie zegara na elewacji frontowej na budynku przy ul. Gliwickiej 102.
- Miejsce, gdzie znajdował się zegar, to zabytkowy budynek dawnego ratusza gminy Załęże. Posiada dwa piętra i poddasze. Wykonano go z cegły w stylu neogotyckim ok. 1897 r. Początkowo stanowił siedzibę urzędu gminy Załęże – mówi Marcin Gawlik, dyrektor Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach.
W 1924 r. Załęże zostało włączone do Katowic i od tego czasu w budynku swoje siedziby miały różne instytucje i urzędy, np. urząd stanu cywilnego, komisariat policji, a nawet gabinet dentystyczny. W 2010 r. przy budynku odsłonięto pamiątkową tablicę z okazji 650-lecia pierwszej wzmianki o Załężu. Obecnie budynek jest w zasobach Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i jest wpisany do rejestru zabytków.
Dotychczas w szczycie elewacji frontowej znajdowała się atrapa zegara – na cegle przyklejono cyfry i wskazówki imitujące urządzenie, ale bez żadnego mechanizmu. By odtworzyć zegar pracownicy KZGM posiłkowali się wyglądem tego typu zegarów elewacyjnych z lat 1890-1910. Było to konieczne, ponieważ archiwalne zdjęcia budynku nie były wystarczająco dokładne. Pokazywały jedynie, że oryginalny zegar miał jasną tarczę i ciemne indeksy.
Aby zamontować zegar należało najpierw wykonać prace przygotowawcze i demontażowe – rozebrać istniejącą atrapę oraz wybić i przygotować otwór do osadzenia zegara. Następnie zamontowano dostarczony przez wykonawcę zegar. Łączny koszt nowego zegara wyniósł 37,4 tys. zł.
Może Cię zainteresować:
Tak wyglądają Katowice z 24. piętra biurowca Global Office Park. Widać nawet Beskidy!
Może Cię zainteresować: