Jest kontakt z jednym z górników poszukiwanych w KWK Ruda Ruch Bielszowice!

Od rana trwa akcja ratunkowa w KWK Ruda Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Dwóch górników jest uwięzionych w zawalonym chodniku na poziomie 780 metrów. Jest przełom w akcji - ratownikom udało się nawiązać kontakt z jednym z górników.

FB: Związek Zawodowy Jedności Górniczej przy KWK Ruda Ruch Bielszowice
KWK Ruda Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej

Przypomnijmy, że 4 grudnia 2021 r. przed godz. 9.00 w KWK Ruda Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej doszło do wstrząsu. Miał on siłę 2,5 w skali Richtera. Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski przekazał mediom, że na poziomie 780 metrów doszło do osunięcia ściany i stracono kontakt z dwoma górnikami.

Śledź relację z akcji na bieżąco: Koszmarna Barbórka w Rudzie Śląskiej. Wstrząs i akcja ratownicza pod ziemią AKTUALIZACJA

Akcja ratownicza w KWK Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej

Od tego czasu trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza. Uczestniczą w niej ratownicy z kopalni Bielszowice oraz sąsiednich zakładów, a także z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

Około godz. 18 przekazano dobrą informację, ratownicy zlokalizowali jednego z poszukiwanych górników. Nawiązali z nim najpierw kontakt słowny, a później wzrokowy. Potwierdził to na konferencji prasowej rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski.

Nie ma na razie kontaktu z drugim górnikiem

Później okazało się, że ratownicy zlokalizowali również położenie drugiego z górników przysypanych w kopalni Bielszowice.
- Wskazania z jego aparatury pokazują, że jest ok. 10 metrów od górnika, z którym ratownicy wcześniej nawiązali kontakt. Jemu udało się przekazać wodę i koc. Rozmawiał z ratownikami. Mówił, że jest obolały i potłuczony, ale ma możliwość poruszania się – informuje Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej. Z drugim z górników na razie nie ma bezpośredniego kontaktu.
Dotarcie do obu może potrwać nawet kilkanaście godzin.
- Tych kilka ostatnich metrów to bardzo trudny odcinek. Ratownicy pracują ręcznie, jest tam ciężki sprzęt do rozcięcia – mówi Głogowski.

Polecamy do przeczytania jeszcze:

Nowy arcybiskup archidiecezji katowickiej. Następcą Wiktora Skworca jest bp. Adrian Galbas

Orkiestra KWK Wieczorek obudziła mieszkańców Nikiszowca. Ostatni raz? Brakuje jej pieniędzy

Budowa zapory na granicy z Białorusią. Najlepszą cenę stali dla Huty Pokój zaoferowała firma z… Białorusi

Jerzy Buzek: Koniec górnictwa na Śląsku? Rok 2049 jest nie do obrony

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon