W środę 30 czerwca piłkarze GKS-u Katowice pojawili się na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem. W tym roku urlopy były bardzo krótkie, bo już za miesiąc drużyna Rafała Góraka rozegra pierwszy mecz ligowy. Wszyscy na to z niecierpliwością czekają, bo w końcu udało się wywalczyć upragniony awans do Fortuna I ligi.
Transfery przed nowym sezonem
Czasu jest zatem bardzo mało, a trzeba nie tylko przygotować zespół do rozgrywek, ale także trochę go przebudować. Porządki zaczęły się od rozstań. GKS nie przedłużył kontraktów z Michałem Gałeckim i Piotrem Kurbielem, a Bartosz Mrozek wrócił do Lecha Poznań, z którego był wypożyczony.
Następnie podpisano nowe umowy z dwoma kluczowymi zawodnikami. To Arkadiusz Woźniak i Marcin Urynowicz, którzy zdecydowali się kontynuować karierę w Katowicach. Teraz trwa trzeci etap porządków, czyli wzmocnienia.
Na początek pozyskano piłkarza do środka pola. Z Pogoni Siedlce zakontraktowano Oskara Repkę, który ma grać na pozycji defensywnego pomocnika. To 22-latek, który w przeszłości m.in. był zawodnikiem niemieckiego Karlsruher, a także występował w reprezentacji Polski U-20.
Drugim transferem jest nowy bramkarz. Tym razem postawiono na człowieka z większym doświadczeniem, bo na Bukowej będzie grać Dawid Kudła, który ostatnio był zawodnikiem Górnika Zabrze. To człowiek, który rozegrał ponad 60 spotkań w Ekstraklasie, więc może dużo wnieść do zespołu.
Teraz priorytetem jest napastnik. GKS Katowice zawodnika z tej pozycji szuka w Ekstraklasie. Na razie jednak nie wiadomo, kto trafi do beniaminka I ligi.