Przy ul. Świdnickiej 25 w Katowicach-Ligocie otwarto w poniedziałek, 20 grudnia 2021 r. drugi w mieście sklep socjalny „Spichlerz”.
- Wybraliśmy tę lokalizację, aby osoby z południowych dzielnic Katowic nie musiały przyjeżdżać na os. Tysiąclecia, aby mogły w podstawowe produkty zaopatrzyć się tutaj - wyjaśnia wiceprezydent Katowic Jerzy Woźniak.
Nowy sklep socjalny jest mniejszy niż ten na os. Tysiąclecia, ale ma odpowiadać codziennym potrzebom mieszkańców Ligoty, Panewnik, Piotrowic, Ochojca etc.
Ceny o ponad 50 proc. niższe niż w sklepach
Zarówno w jednym, jak i w drugim sklepie socjalnym, ceny produktów nie powinny przekraczać 50 proc. cen rynkowych. Jak to możliwe? O zaopatrzenie dba Fundacja Wolne Miejsce, obsługująca sklepy, która sprowadza produkty m.in. o krótkiej dacie ważności, ale w atrakcyjnych cenach.
Przykładowe ceny produktów z dnia otwarcia prezentujemy w galerii zdjęć na końcu artykułu.
Z usług takich sklepów mogą korzystać osoby, które mają specjalne skierowanie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach lub Fundacji Wolne Miejsce.
- To osoby, których dochód nie przekracza obecnie 300 proc. kryterium dochodowego, określonego w ustawie o pomocy społecznej (2 103 złotych w przypadku osób samotnie gospodarujących oraz 1 584 złotych w przeliczeniu na każdą osobę w rodzinie) - wyjaśnia MOPS.
Raz w tygodniu, w sobotę, z oferty sklepu może skorzystać każdy.
Sklep socjalny przy ul Świdnickiej 25 w Katowicach-Ligocie jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-16.00 oraz w soboty w godz. 9.00-13.00. Można w nim płacić kartą. W przypadku większości produktów liczba podczas zakupów jest nieograniczona. Limity mogą obowiązywać tylko na część asortymentu, np. chemię gospodarczą.
Będzie trzeci sklep socjalny w Katowicach
Otwarto drugi, ale nie ostatni sklep socjalny w Katowicach. Kolejny ma powstać w siedzibie MOPS-u przy ul. Wita Stwosza w centrum miasta. Kiedy? W połowie 2022 roku.
- Te trzy punkty mają na obecnym etapie zapewnić mieszkańcom miasta odpowiedni dostęp do tej formy pomocy socjalnej. Jeden na północy, jeden w środku i jeden na południu miasta - wyjaśnia Jerzy Woźniak.
- Katowice były pierwszym miastem w Polsce, które otworzyło sklep socjalny. Teraz są pierwszym miastem w Polsce, które otworzyło drugi sklep socjalny. Bycie w czołówce daje wiele plusów, ale i wiele trudności - mówi Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce. - Cały czas szukamy produktów. Wierzymy, że więcej osób może z nami działać, aby nie marnować jedzenia, tylko się nim dzielić - podkreśla.
Niedawno minął rok od otwarcia pierwszego sklepy socjalnego w Katowicach. Urząd Miasta Katowice przekazuje, że codziennie korzysta z niego około 80 osób, a średnia liczba transakcji w ciągu miesiąca to ponad 2 200.