- Od kilku lat działam na rzecz Katowic i jego mieszkańców, a od 2021 pełnię funkcję prezesa stowarzyszenia "Nowe Katowice" - tak pisze o sobie Kacper Kwiecień. Jednak biografię młodego "aktywisty" należy dziś uzupełnić o nowe stanowisko - pełnomocnika ds. młodzieży przy prezydencie Marcinie Krupie. - To przedstawiciel młodego pokolenia, który ma być orędownikiem potrzeb młodych – przedstawia Kwietnia prezydent Katowic.
Kontrowersyjna kandydatura
Kacper Kwiecień od kilku lat próbuje swoich sił w polityce samorządowej, o czym skrzętnie informuje na swoim facebookowym profilu. Przygotowuje on projekty budżetów obywatelskich, organizuje spotkania oraz chętnie fotografuje się z mieszkańcami Katowic.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podczas wielu obywatelskich akcji towarzyszą mu radni Forum Samorządowego i zaprzyjaźnionej Koalicji Obywatelskiej. Byli to między innymi: Maciej Biskupski (obecny wiceprezydent), Krzysztof Krause (obecny naczelnik wydziału kultury), Jarosław Makowski (obecny wiceprezydent) oraz sam prezydent Marcin Krupa.
Część spotkań odbywała się w ramach projektu "Katowicka Lista Spraw", które stowarzyszenie prowadziło przy współpracy z Urzędem Miasta. Zwieńczeniem akcji miał być raport oczekiwań i potrzeb mieszkańców. Jednak z powodu wyjazdu Kwietnia za granicę projekt upadł i listy nie przygotowano.
- "Nowe Katowice" jest projektem tworzonym przez lokalnych aktywistów, chcących działać na rzecz Katowic i mieszkańców. Dbamy o los naszego miasta i Katowiczan - mimo tych zapewnień, krótki przelot po internetowym profilu stowarzyszenia nie pozostawia złudzeń co do politycznych sympatii jej członków. Kiedy w trakcie kampanii ruchy społeczne przeszły na stronę opozycyjnej Polski2050 z Dawidem Durałem jako kandydatem na prezydenta, to "Nowe Katowice" pisały o "zrzucaniu szat":
- Część dotychczasowych lokalnych ruchów miejskich "zrzuca szaty" bezpartyjności i w gorącym, wyborczym okresie ogłasza startowanie z list partyjnych. Nowe Katowice pozostają ruchem otwartym dla wszystkich, bezpartyjnym i chętnym do współpracy z każdym, kto chce działać na rzecz Katowic - mogliśmy przeczytać wówczas na profilu stowarzyszenia.
Dalej, wciąż jako bezpartyjne stowarzyszenie, "Nowe Katowice" obrały sobie za cel kandydaturę Dawida Durała. Post zdobył popularność w mediach społecznościowych bynajmniej nie ze względu na humor czy przenikliwość, ale wyczuwalną zajadłość. Grafika przedstawia porównanie kandydatów na prezydenta Katowic. Od jednego bije aura uspokajającej zieleni, drugi zdaje się gotować od czerwonego filtru.
Kwiecień przemawiał również na konwencji wyborczej Forum Samorządowego, która odbyła się w lutym 2024 roku w MDK Koszutka. W swoim przemówieniu chwalił zarówno obecnego, jak i byłego prezydenta Katowic. Na koniec wyraził publiczne poparcie dla Marcina Krupy i zachęcił do głosowania na niego innych młodych mieszkańców Katowic.
- Wystąpiłem na konwencji pana prezydenta, bo uważałem, że to będzie najlepszy kandydat na ten urząd. Ponadto spełnił on swoje postulaty. Ostatnia kadencja prezydenta Marcina Krupę była udana i uważam, że zasłużenie wygrał. Był on najlepszym kandydat dla miasta, najlepszym kandydatem dla mieszkańców - mówi nam Kacper Kwiecień.
Kontrowersyjna kandydatura
Marcin Krupa korzysta z pomocy 9 pełnomocników. Żadna z poprzednich kandydatur nie wzbudziła tak silnego poruszenia. Zapytany o tę kwestię Kwiecień odpowiada:
- Być może chodzi o mój wiek. Pełnomocników prezydenta miasta mających ok. 20 lat jest niewielu. Moim zdaniem Marcin Krupa pokazał tym swoją innowacyjność oraz chęć wykonania odwilży struktur administracji samorządowej - odpowiada pełnomocnik ds. młodzieży.
Kacper został zatrudniony w ramach umowy zlecenie na 3/4 etatu, które będzie rozliczane według przepracowanych godzin. Zapytany o otwarty konkurs na swoje stanowisko, odsyła do rzeczniczki Urzędu Miasta. My niestety nie znajdujemy na stronie urzędu żadnego ogłoszenia z przeszłości o naborze na pełnomocnika prezydenta.
- Postaram się udowodnić, że nie jestem "kolesiem", ale że zostałem wybrany ze względu na moją wizję Katowic. Mam chęć do działania, mam również doświadczenie i kompetencje - podsumowuje Kacper Kwiecień.
Pełnomocnik prezydenta. Co to za funkcja?
Prezydenci polskich miast chętnie zatrudniają swoich pełnomocników. Niektórzy wykonują swoją pracę odpłatnie w ramach powołanego stanowiska, inni w ramach wolontariatu. Kontrowersję budzi zatrudnianie pełnomocników na podstawie umów cywilno-prawnych. - Według ekspertów od administracji publicznej jest to
naruszenie przepisów ustawy o pracownikach samorządowych oraz
rozporządzenia płacowego - informuje portalsamorządowy.pl.
- Ustawa o samorządzie gminnym nie przewiduje takiego stanowiska jak pełnomocnik. Podjęte przez taką osobę decyzje mogą być uznane za nieważne - mówił prof. Stefan Płażek w rozmowie z Portalem Samorządowym.
W 2021 roku Urząd Miasta Katowice poinformował, że pełnomocnicy
prezydenta Marcina Krupy byli zatrudnieni w charakterze pracownika
samorządowego, a ich średnie wynagrodzenie wynosiło wówczas 7149,33 zł
brutto miesięcznie.
Może Cię zainteresować:
"Stop prywatyzacji Strefy Kultury". Społecznicy z Katowic uruchomili petycję w tej sprawie
Może Cię zainteresować: