Od 1 marca 2024 roku mieszkańcy i turyści mogą korzystać ze wspólnego biletu uprawniającego do podróży komunikacją miejską organizowaną przez Zarząd Transportu Metropolitalnego oraz pociągami Kolei Śląskich i PolRegio.
Program integracji był pilotażem, czego nie ukrywali przedstawiciele GZM, który przerodził się w dłuższą współpracę. W grudniu 2024 roku Koleje Śląskie poinformowały, że program będzie działał również w tym roku. Dzięki czemu pasażerowie skorzystają z Metrobiletu GZM lub Taryfy Max Bilet, umożliwiających podróżowanie pociągiem, autobusem i tramwajem na jednym okresowy bilecie.
Cena zintegrowanych biletów 30-dniowych:
- na jedno miasto - 119 zł,
- na dwa miasta - 149 zł,
- na trzy do sześciu miast - 189 zł,
- bilet sieciowy, który pozwala na podróże po całej GZM - 249 zł,
- Metrobilet 24-godzinny - 24 zł.
Niepełna integracja
Cena przykładowego biletu na trasie Katowice - Bytom to wydatek 7,24 zł. Natomiast pokonanie tej samej trasy autobusem obsługiwanym przez GZM kosztuje 5,2 zł. Trasa Kolejami Śląskimi Katowice - Sosnowiec Główny kosztuje 6,6, natomiast koszt pokonania tej same trasy autobusem - 4,2 zł. Różnice rosną wraz z odległością, bowiem pociąg z Katowic do Gliwic kosztuje 10,5 zł, autobus - 6,6 zł. Co daje nam ok. 60 proc. różnicy w cenie biletu na tej samej trasie. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy zamierzamy przesiadać się z pociągu na autobus lub tramwaj w trakcie jednej podróży.
Dlaczego tak jest? - Aktualne ceny biletów Kolei Śląskich są wynikiem ujednolicenia z cenami obowiązującymi u innych przewoźników kolejowych (m.in.: Polregio, Koleje Dolnośląskie, Koleje Wielkopolskie) - wyjaśnia rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Z kolei ze strony przedstawicieli Zarządu Transportu Metropolitalnego słychać aprobatę wobec pomysłu integracji taryf biletów jednorazowych. Jednak na drodze stają kwestie rozliczeniowe: - Wymaga to wypracowania systemu wzajemnych rozliczeń, co nie jest łatwe, również ze względu na rozwiązania ustawowe - komunikacja miejska i transport kolejowy mają różne zniżki. Mimo trudności jest to dla nas ważne, ponieważ chcemy, by to pociąg w postaci kolei metropolitalnej był najważniejszym środkiem poruszania się po GZM - wyjasnia Łukasz Zych, rzecznik prasowy Metropolii GZM.
Zintegrowane taryfy, zintegrowana konurbacja
Integracji kolei z komunikacją miejską w regionie metropolitalnym warto uczyć od naszych zachodnich sąsiadów. Między innymi Berlin oferuje podróżnym jeden bilet w cenie 2,6 euro, uprawniający do podróży wszystkimi środkami komunikacji miejskiej; łącznie z przeprawą promową.
Tak proste rozwiązania czynią komunikację publiczną przystępniejszą dla niezdecydowanego lub nieobytego z ofertą przewoźników klienta.
- Na tym polegać powinno podróżowanie po dużych skupiskach miejskich, że pasażer nie zastanawia się, czy jego bilet obowiązuje w danym środku transportu, tylko po prostu wybiera najszybsze lub najwygodniejsze w danym momencie połączenie. A pociąg w wielu sytuacjach jest zdecydowanie szybszy nie tylko od autobusu czy tramwaju, ale również od samochodu – mówił pod koniec 2023 roku Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM.
Jeśli samorządowcy z 18 miast metropolii na poważnie podchodzą do medialnych spinów o powstaniu jednego ośrodka miejskiego (Wielkie Katowice), to pełna integracja taryf na terenie wszystkich jej gmin powinna być formalnością. Dziś jest papierkiem lakmusowym szumnych zapowiedzi.