Trudne popołudnie się szykuje dla tych, którzy jadą przez Katowice z kierunku Chorzowa na Sosnowiec, Mysłowice lub Tychy.
Zaraz za wyjazdem z tunelu pod Rondem imienia Jerzego Ziętka w kierunku Sosnowca doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego samochód osobowy dachował. Znajduje się on na środkowym i prawym pasie ruchu, blokując dwa z trzech pasów dostępnych na tym fragmencie Drogowej Trasy Średnicowej. Przejezdny jest tylko lewy skrajny pas.
- Kierująca audi nie dostosowała prędkości do panujących warunków, utraciła panowanie nad samochodem, który dachował - wyjaśnia komisarz Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. - Na miejscu pracuje policja i straż pożarna. Kobieta została wstępnie przebadana przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Badanie wykazało, że nie odniosła obrażeń. Niedługo przyjedzie pojazd, który postawi samochód na koła - dodaje Żyłka.
Zaczynają się tworzyć spore korki, bo to godziny popołudniowego szczytu. Możliwe jest zamknięcie tunelu.
Korek w stronę Sosnowca zaczyna się już w Załężu, przed wjazdem na wiadukt nad ulicą Bracką.
c