W czasie Bożego Narodzenia i Nowego Roku funkcjonariusze ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, pracujący na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach, mieli ręce pełne roboty.
Próbował polecieć na sylwestra do Dubaju mimo kwarantanny
31 grudnia 23-letni Polak próbował wylecieć z Pyrzowic do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
- Stawił się do odprawy, ale w trakcie kontroli granicznej okazało się, że sanepid nałożył na niego obowiązek odbycia dziesięciodniowej kwarantanny. Został ukarany mandatem w wysokości 200 złotych i nie pozwolono mu na kontynuowanie podróży - informuje Katarzyna Jesionowska ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
O incydencie zawiadomiona została także Państwowa Inspekcja Sanitarna.
Mężczyznę z samolotu wyprowadzili funkcjonariusze
- Dzień wcześniej, z zamiarem przywitania Nowego Roku w Meksyku, na pokład samolotu zmierzającego do Cancun wsiadł 31-letni obywatel Polski. Jeszcze przed startem maszyny zaczął zachowywać się agresywnie i nie wykonywał poleceń załogi - mówi Katarzyna Jesionowska.
Załoga poprosiła mężczyznę o opuszczenie pokładu, ale nie chciał tego zrobić, więc został wyprowadzony przez Zespół Interwencji Specjalnych Straży Granicznej.
- Jego towarzysz podróży również zrezygnował z lotu - dodaje Katarzyna Jesionowska
Miał ważny kanadyjski paszport, ale do Egiptu nie wyleciał
Tego samego dnia, 30 grudnia, do Hurghady w Egipcie próbował z Pyrzowic odlecieć 30-latek, który wylegitymował się kanadyjskim paszportem.
- W toku czynności służbowych ustalono, iż pasażer tego lotu posiada również obywatelstwo polskie. W takiej sytuacji funkcjonariusz Straży Granicznej był zobowiązany do traktowania podróżnego wyłącznie jak obywatela polskiego - wyjaśnia Katarzyna Jesionowska.
Mężczyzna miał przy sobie polski paszport, ale okazało się, że stracił on ważność. W związku z tym nie zezwolono mu na przekroczenie granicy.