Madej Wróbel
zasłynął na całą Polskę doskonałą kiełbasą Ślōnsko ze
Śląska, bijącą rekordy sprzedaży w okresie grillowym, bo jak
żadna inna smakuje z fojery, znakomitymi Krupniokami Śląskimi z
certyfikatem „Chronione Oznaczenie Geograficzne” oraz
frankfurterkami o najwyższej jakości i fest gryfnym składzie,
którymi kożdy z nos powiniyn zastąpić tak popularne parówki. Do
tych znakomitości dołączają teraz wyndliny w plastrach w
charakterystycznych opakowaniach o prostym, nowoczesnym designie.
Wyndliny
w plastrach – najbezpieczniejszy wybór
W
ostatnich latach Polacy zmienili znacznie swoje nawyki zakupowe –
badania pokazują, że wolimy kupować mniej, ale częściej, aby
uniknąć marnowania żywności. W pandemii doszedł do tego jeszcze
jeden aspekt – dbałość o higienę
i bezpieczeństwo
zakupów. Produkty pakowane w sterylnych warunkach są gwarancją
bezpieczeństwa, a takie właśnie są wyndliny Madej Wróbl. Firma
zainwestowała w najnowocześniejszą linię do pakowania,
zainstalowaną
w wydzielonej części hali produkcyjnej, gdzie
panują wyjątkowo rygorystyczne warunki sanitarne. Mają do niej
dostęp wyłącznie wyznaczeni pracownicy, zobowiązani do zakładania
dodatkowej, specjalnej odzieży ochronnej, którzy dodatkowo muszą
przejść przez system śluz bezpieczeństwa zaczynając szychta.
Wyndliny w nowoczesnych opakowaniach z systemem easy open, dającym
możliwość ponownego szczelnego zamknięcia, nie obsychają,
zachowując świeżość i aromat. Dzięki temu nic się nie
zmarnuje, nawet jeśli nie zjemy wszystkiego naraz!
Jakość,
jakość i jeszcze raz jakość
Okazało
się też, że coraz częściej przedkładamy jakość nad cenę, co
wyraźnie
pokazał najnowszy raport firmy doradczej Deloitte „The Conscious
Consumer”, badający zmiany w nawykach zakupowych w Europie.
Średnio
6 na 10 respondentów –
mając do wyboru produkt wyższej jakości, zdrowszy lub w
przystępnej cenie –
wybierało
te pierwsze. Co ciekawe –
spośród badanych krajów najwyższy odsetek tego typu postaw
zaobserwowano w Polsce (79%)! Dlatego
Madej Wróbel konsekwentnie stawia na jakość swojich wyndlin –
przede wszystkim bardzo wysoką zawartość mięsa oraz brak „E”
na etykiecie (tzw. „clean label”). Te cechy wyróżniają je
spośród innych tego typu produktów dostępnych w sprzedaży. Na
przykład do wyprodukowania 100 g kiełbasy krakowskiej suchej zużywa
się aż 148 g mięsa wieprzowego, do szynki Guido 98% mięsa z
szynki wieprzowej, a do plastrów drobiowych – 96% mięsa z piersi
kurczaka. Dopełnieniem receptur są autorskie mieszanki przypraw,
których Madej Wróbel dosypuje od serca, aby wszystkie wyndliny były
fest przyprawione, a przez to charakterne, jak cało ślōnskŏ
kuchnia.
Polecom
do wszystkiego!
W plasterkach możemy kupić: kiełbasy żywiecką, krakowska suchą, olchową oraz filet z kurczaka, schab pieczony, filet z indyka oraz dumę Madej Wróbel– prawdziwą, tradycyjną ślōnsko szynka i szynkową Guido oraz szynkę zawędzaną, krakowską parzoną, mielonkę tyrolską, polędwicę sopocką i szynkę konserwową.
Choć
wszystkie one wydają się oczywistym składnikiem codziennych
kanapek, idealnie nadają się także do innych dań. Ambasadorem
linii nie przez przypadek został Adam Borowicz – Ślązak z
urodzenia i kucharz z zamiłowania, juror w popularnych programach
kulinarnych i utalentowany kreator smaków. Nie przez przypadek także
do promowania wyndlin w plastrach wybrano hasło: „Polecom do
wszystkiego!” – bo rzeczywiście sprawdzą się doskonale jako
składnik każdego posiłku – i na zimno, i na ciepło: sałatki,
zapiekanki, pizzy, zupy czy potraw jednogarnkowych, jak bigos. Hasło
to będzie w najbliższym czasie często towarzyszyło internautom i
użytkownikom social mediów – banery reklamujące poszczególne
wyndliny w plastrach pojawią się na głównych stronach
największych ogólnopolskich i lokalnych platform i serwisów,
kierując użytkowników do kanału na YouTube oraz konta na
Instagramie, gdzie można będzie obejrzeć inspirujące filmy i
zdjęcia ukazujące efekt końcowy przepisów opracowanych przez
Adama Borowicza. Czy ktoś nie miałby ochoty sięgnąć np. po
chrupiące klapsznity na ciepło, z rozpływającą się kyjzom i
szynką Madeja Wróbla? Albo zjeść na sobotnie śniadanie bajgla z
warzywami, szynkową Giudo i aksamitnym jajkiem sadzonym? Wreszcie:
czy można się oprzeć domowej pizzy pełnej sera i szynki Guido –
kwintesencji Ślōnska – czarnej z wierzchu i przebogatej w smaku?
Adam przygotował także przepisy z innymi sztandarowymi wyrobami
Madeja Wróbla: białymi kiełbaskami z szynki, frankfurterkami,
wōsztym ślōnskim i krupniokiem.
Jak
najlepiej zaskoczyć gości? Częstując ich np. Adamową
brioszką z krupniokiem Madej Wróbel i kiszoną kapustą:
Składniki:
- 4 brioszki
- 2
krupnioki Madej Wróbel
- 300
g kapusty kiszonej
- cebula
czerwona
- sałata
lodowa
- jabłko
- cytryna
- słoiczek
chrzanu
- 4
jajka
- 100
ml kwaśnej śmietany 18%
- 100
g sera pleśniowego typu Lazur
- 50
ml koniaku
- 2
łyżki oleju rzepakowego
- 1
łyżeczka cukru
- 50
ml majonezu
Pokroić w drobną kostkę cebulę oraz obrane jabłko i podsmażyć na oleju. Dodać koniaku i całość sflambirować (podpalić i czekać, aż płomień zgaśnie). Następnie obrane ze szczewa krupnioki delikatnie rozgnieść widelcem i dodać do sflambirowanego jabłka i cebuli, wymieszać i podsmażyć kilka minut. Kiszoną kapustę wymieszać z łyżką oleju rzepakowego, łyżeczką cukru i pieprzem, odstawić. Chrzan połączyć ze śmietaną, wyciśniętym sokiem z cytryny, doprawić solą i pieprzem. Na zgrilowane brioszki kolejno nakładać sos chrzanowy, liść sałaty, ser lazur, krupniok, kiszoną kapustę oraz jajka sadzone.