W Tłusty Czwartek nie zjeść pączka to grzech. Przynajmniej jednego, bo wiadomo - to bomby kaloryczne. A jak tylko jednego, to warto wybrać te smażone nie w masowy, przemysłowy sposób, a pączki rzemieślnicze, wyrabiane ręcznie.
Sprawdźcie w naszej galerii zdjęciowej (pod tekstem), ile trzeba zapłacić za pączka w czołowych pączkarniach i cukierniach w centrum Katowic i spośród jakich smaków można wybierać (a są bardzo ciekawe!)
Są one oczywiście droższe niż te z marketów, nie ma cudów. Ceny pączków z sieciowych sklepów trudno jest pobić. Auchan chwali się, że jego sklepy będą oferować kreple w aż 60 smakach. Nowością mają być boomie o smaku solonego karmelu, cytrynowej maliny lub kakaowej pomarańczy. W tym roku z okazji tłustego czwartku sieć dołączyła także do akcji Too Good To Go (w aplikacji będzie można kupić po obniżonej cenie pączki, które zostaną w sklepach).
Z kolei Biedronka będzie miała pączki z marmoladą po 29 gr za sztukę przy zakupie opakowania 12 sztuk, a a pączki z nadzieniem z polskich owoców – za 59 gr za sztukę przy zakupie 6 sztuk.
Sprawdźcie też pączki premium: Pączki premium. W tych cukierniach i kawiarniach w Katowicach można je kupić
Jednak pączki z pączkarni wynagradzają cenę jakością. I przede wszystkim - są wypiekane na bieżąco, a ciepły pączek smakuje dwa razy lepiej.
Przed pączkarniami i cukierniami można się spodziewać kolejek, ale przecież Tłusty Czwartek jest tylko raz w roku, dlaczego nie postać sobie w kolejce z tej okazji?
Czytaj też:
- Najlepsza restauracja w woj. śląskim 2022 wg Pyszne.pl. Prawdopodobnie nigdy o niej nie słyszeliście
- Ostatnie piwo w znanym pubie w Katowicach. Lokal zostanie zamknięty